Guiziec piosenki

w krzyku - kobiety twarz to obraz munka przed oczami masz cierpienie a może śpiew a może ją męczy popełniony grzech żurawie lecą nie wiadomo skąd dla siebie szukają wymarzony ląd ja jestem tu i pewnie tu zostanę byłem i jestem jak zmurszały kami...

twoje spojrzenie mnie gwałci myśli na wskroś są złe nie wiem czy to dobrze czy skończy się źle twoje spojrzenie ty wiesz kto tutaj rządzi nie jedna przez ciebie zbłądziła nie jedna jeszcze zabłądzi w mojej głowie tylko ty dla ciebie tańczę...

gdy o świcie wszyscy wstają ja kładę się spać z pełną świadomością że już dałem tyle ile mogłem dać ból odpływa ze mnie z chwilą gdy zapadam w sen a może to tylko kończy mi się tlen drzewo które posadziłem daje mi bezpieczny cień uświadami...

w mojej szafie świeży trup a za oknem świat bez wad zalepiłam drzwi bo smród... niezły czad pająk zaczął nową nić według niej odmierzam czas w świadomości trzeba żyć odkryć to co w nas kolor szarą barwę ma szare schody szare drzwi hallo ki...

po tygodniu ciężkiej pracy chwila by wypocząć kumple wiedzą kiedy czas by zebrać się myśli z podniecenia już się w głowie pocą może jak w poprzedni weekend zabawimy się tygodniówka jeszcze nie ruszona wcale świeży łeb spragniony nowych wrażeń dziewczyn...

w pamięci mają ten koszmarny dzień i dni gdy ciężko było podnieść się co wtedy czuli każdy z nich wie walczyć czy poddać się są drogi dwie i gdy poczułeś gdy zrozumiałeś że sam nie jesteś że nie przegrałeś że nie raz ciężko jest się podnieść to nie upa...

było samo południe z nieba lał się żar byliśmy znużeni gdy dobiegł nas gwar nie chcemy tu takich co śmiecą nasz kąt ty spojrzałaś na mnie proszę chodźmy stąd zło wisiało w powietrzu jak odmówić prośbie byliśmy sami nie czas stawiać czoła groź...

spojrzał raz i zatrzymał się czy mnie zna czy to tylko ten mój wdzięk na ulicy zamieszanie mała stłuczka skrzyżowanie coraz częściej zdarza się wszyscy na mnie gapią się niemalże co dzień co przyczyną któż to wie chyba nie mój wdzięk wszys...

jesteśmy razem we dwie w powozie który przemierza przez lata ja - mówią - że spokojna czekam na sen ty budzisz się we wrażenia bogata i niby my takie same zewnętrznie jak dwie krople wody to czasem gorycz czasem karmel dodaje nam smaku do urody...

skończę palić i wyjdę nie czekając aż przestanie padać przecież nie ma żadnych szans abyś dostrzegł mnie czuję że już wszyscy wiedzą każdy się zakłada czy na długie lata tytuł starej panny właśnie mi przytrafi się panna młoda swoim szczęściem mogłaby uzdr...

powiało znowu tak niespodziewanie chłód zapanował mimo pełni lata chmury na niebie zwiastują niezłe lanie psikusa nam pogoda płata alfi nerwowo spogląda w niebo całąkoncepcję dziś trafia szlag z lalek co stoją tu za pieniądze makijaż spływa doda...

ostatnio na starym rynku w krakowie widziałem elvisa z gitarą nie mogłem tego wcześniej oznajmić gdyż byłem kosmitów ofiarą a teraz zwrócili mi wolność i miałem wrażeń masę chociażby tych w białych fartuchach goniły mnie zawzięte ich twarze ch...

niesłychane też to czujesz jakie rosną w nas napięcia boże jak mnie serce kłuje akcja nie do ogarnięcia już bielizna na podłodze światło pada z korytarza czy utrzymam swoje wodze sytuacja mnie przeraża na stoliku mocne drinki bo i mocne są...

ten wieczór spędzę znowu sama kiedy inaczej było - szukam tych chwil w pamięci zatarty szczegół - biała plama i gdy czasami usnę coś tam mi się śni znów ogłaszają koniec świata dla mnie świat dawno skończył się już mogę liczyć lata - brak twoich d...

idę wieczorem gdzie nie pewna ścieżka lepiej nie podchodź jak tutaj nie mieszkasz mam w dłoni nóż czuję się pewniej niech czuje się martwy ten kto tego nie wie obskurne ulice gdzie kamienice walą się jak ladacznice gdzie z okien makijaż olejnych farb r...

spragnieni biją się o wodę niewinni popełniają grzech tłum walczy całe życie z głodem choć tłumi w sobie gniew siedzimy w swoim gronie przygasa ogień nagich świec ty z lękiem trzymasz mnie za dłonie ja jestem gotów chociaż nie wiem dokąd biec...

przybyłam tu i widzę że nie ma nic rozglądam się i wiem że jest źle choć wzrok ogarnia światło paru świec to czuję jakbym w nie swoim żyła śnie postawiłeś wielki mur za wysoki by przeskoczyć go czy chcesz toczyć ze mną spór jakby nie wiadomo o c...

nad ranem cisza jak makiem zasiał pamięć przywraca wizję wczorajszego dnia szaleństwem jest ogarnąć to co tu się działo nie wiem czy to tak ważne jest pamięć powraca i tego się boję świadomość karci mnie do łez im dłużej nad tym się zastanawiam...

czas pędzi niczym oszalały zwierz i nie powróci to co minęło wiesz że na oślep gubisz tyle ważnych scen i nie odwrócisz już przebiegu zdarzeń bierz z życia co możesz co tylko chcesz podejmij walkę stań i się zmierz żyj tak jak by jutro miał skończyć się...

wieści nadchodzą ponure i złe skrzynka ponagleń i zobowiązań tu życzeń i dobrego słowa brak nic nie zachęca - weź rusz się podnieś że wstań o zagrożeniu ani słowa konsumpcja musi sprzedać się czy wiesz dokąd prowadzi ta droga medialny sygnał tyc...