Żyt Toster Nieśmiertelny tekst piosenki i tłumaczenie. Posłuchaj MP3 i obejrzyj teledysk z Youtube oraz sprawdź chwyty.
Tekst piosenki
Przychodzę na świat - klaps, położna zwraca mi funkcję życiowe
Od samego początku robiłem na przekór bliskim i sobie
Nie chciałem życia co było mi dane, niby wspaniała podróż w niezane
Moje powieki jak posklejane, nie chciały zobaczyć świata nad ranem
Daje w beek, patrze na siostrę jak przez mgłę - zamieszanie w tle
Potem na ojca choć nie wiem kim jest, plamą na ścianie?
Nie mam pojęcia w ogóle o tych dziwnych obiektach koło mnie
Strasznie mi źle bo nie wiem co jest, chce mi się żreć - drę mordę
W objęciach matki słyszę słowa, że 'wszystko dobrze' - jest
Zapadam w sen znika więc każdy problem
Nie wiem nic o znaczeniu jej słów, ale każde z nich daje mi spokój i tuli do snu
Znów, później po 10 latach mama mówi mi, bym do domu szybko wracał
I nie gadał z ludźmi i odwracał się trzy razy gdy idę na pasach gdzieś
I że łatwo trafić na wariata, który w becie asfalt tnie
To był okres gdzie za sprawą Dragon Balla
W sklepie wciąż pytałem się czy jest magiczna fasola
I gdzie schował ją ten gościu w wąsach?
I że czekam czekam już od tygodnia,
Po czym idę na obiad ulubiona kuchniawłoska - jest
Dziś pizza na grubym, pieczarki, szynka, ananas
I ketchup, nigdy brokuły - powiedz jak można je lubić?
W moim wieku nic co zielone nie jest dla ludzi
To wiem już, nic co słodkie nie jest mi obce # Terencjusz
15 lat później, po wielu butelkach wódki
Ojciec mówi mi bym zrobił magistra i wyszedł na ludzi
Nie po to musiał trudzić się, tyrać, bulić za wyjazd
Bym wbijał w to chuja po 5 latach zdawania na przypał
Nie miałem głowy do tego, zapierdalałem na etat do tego
Robiłem co mogłem by moje marzenia nabrały znaczenia - tego większego
Jakbym nie pragnął od życia niczego wielkiego # minimalista
Jeździł po świecie zbierając znaczki na necie # filatelistyka
Zegar tyka ja pojebany jestem, gotów na zmiany
Bronię się wczesnym wrześniem, wreszcie - głownie dla Taty
Przecież mogłem zrobić to 5 lat wcześniej - w końcu będzie mógł spać
Zbieram graty, pieniądze z wypłaty, żegnam schematy i jadę w świat
Czego się bać? Zimna? Deszczu? Śniegu? Przeszkód? Drogi w nieznane?
Wszystkie są takie same tylko, że dzikie lub utwardzane
Płyną mi kolejne lata, brak pieniędzy, dorywcza praca
Daje mi jeść, daje mi sen, daje mi powód bym nie chciał wracać
Chiny, Malezja, azja cała brana wzdłuż i wszerz
Jest euro obie ameryki wszędzie odnalazłem sens
Wiem, wszystko czego nie wiedziałem wcześniej
Jak oddychać prawdziwym powietrzem
Nic co ludzkie nie jest mi obce - człowiekiem jestem
Chociaż grubo po trzydziestce jeszcze, trzydziestolatek w akcji
Tyle, że bardziej myślę o domu, rodzicach i stabilizacji
W przeddzień moich czterdziestych urodzin wsiadam w samoloti myślę o drodzę
Wiozę notatki i te znaczki w sprawie każdego miejsca na globie
Nie mogę odnaleźć się w kraju, który mnie wydał na świat
Przez jakiś czas nie mogę znaleźć ładu w kolejnych dniach
Nie mogę brać z życia tego co zawsze było tu ważne dla mnie
Stablizacja, której pragnę sprawia, że myślę przewidywalnie
Nie mam chaty, pracy, kredytu, na raty - nic
Jakby nic jak Wy, nic poza historią jak nikt z Was
Myśl ta stawia na nogi, w oku pojawia się błysk - pomysł
Co zrobić wali mnie w pysk prawie jak kij baseballowy
Paru rektorów, wydawców znam, kupe notatek i znaczków mam
Dzwonię zaraz do nich i przedstawiam im plan
Po tym zakładam garnitur, nie miałem go na sobie chyba dekadę
Biorę notatki, znaczki i jadę z nimi na spotkanie
Na spontanie łapię taksę, nie było okazji bym kupił własne
Deszcz wali w maskę dlatego ślepo patrzę w wycieraczkę
Mija minut kilkanaście, proszę kierowcę by wjechał w zakręt
Płacę, trzaskam drzwiami, staję czekam za zielonym światłem
W prawo, w lewo patrzę jakbym miał przed oczami własną matkę
Wszystko co wiem, zawdzięczam tylko ojcu, jej właśnie wiem
Łatwo trafić na wariata, który w becie asfalt tnie
Z tym, że nie myślałem, że to może spotkać właśnie mnie
Pewnie wchodzę na skrzyżowanie, mam zielone więc stąpam dalej
Za mną w ciemno trzy osoby, nic się nie rozejrzą nawet
Jedno wielkie zamieszanie, wycie klaksonów pustoszy mi głowę
Jedno co po mnie zostanie to te znaczki z każdego miejsca na globie
Ostatnio szukane utwory:
Ostatnio dodane piosenki
She calls out to the man on the street "Sir, can you help me? It's cold and I've nowhere to sleep Is there somewhere you can tell me?" He walks on...
I'm holding on your rope Got me ten feet off the ground And I'm hearing what you say But I just can't make a sound You tell me that you need me T...
Wszystko ma tutaj wielki sens ścieżki spętane przerażeniem świątek srożący się przy drodze i w ustach chleba kwaśny kęs Wszystko ma tutaj...
Nocami być razem jest prościej, we władzy ciała jest dusza, nic nas nie drażni, nie złości, poważnych tematów się nie porusza. Zamykam oczy i b...
Chcę wolne od zaraz Chcę wyjechać daleko Chcę pobyć tam sama Chcę się poczuć tam lekko Chcę wolne natychmiast Chcę inny krajobraz I dźwięki,...
Zeszłam ze szczytu w nowej sukience Nikt mnie nie widzi, może nadal tam jestem Byłam na szczycie, stamtąd trudno jest dostrzec Że w mieście moim są...
Nie rozumiesz Nie rozumiesz Jak bardzo kocham Cię ! Czy to wszytko poszło w piach? Czy to wszystko zniszczył czas ? Płoniemy, płoniemy Teraz p...
Freon (ft. Dawid Podsiadło, Duit)
[Zwrotka 1: Oskar] Później leżą patrząc w sufit, to spółka w takich bajkach Szlugi, potem drugi, kółka z Lucky Strike'a Na podłodze sterta ubrań: m...
Zabierz tę miłość (ft. Julia Wieniawa)
Zabierz tę miłość Nie mogę jej już znieść Uczucia giną Jak deszcz i śnieg Poganiam je Wyprzedzasz mnie Przecież też wiesz Mijamy się Moja ni...
[Intro: Rafał Walentynowicz] O 15:30 Solar i Białas w asyście ochroniarzy, policji i straży miejskiej pojawili się w Liceum im. Batorego w Warszawie....
Za krótki sen (ft. Dawid Podsiadło)
To był tylko za krótki sen Przeleciałam przez palce w cień Tuż pod tafla się rozbił nurt Szara woda porwała mnie To był tylko za krótki sen Pow...
Przypływy (ft. Ralph Kaminski)
Z prądem przypłynąłeś do mnie Zatrzęsienie Krąży we mnie teraz wszystko Dokąd – nie wiem Czy to normalne jest By z dnia na dzień oszaleć tak M...
Słodka jak truskawki latem A trzyma w łapie tylko kubek słonych łez Skromna jak pole fiołkowe I to w ponury dzień Ej, chyba dzwoni kurier Tylko s...
Nie wiem czy to miało sens Hulać tak, hulać tak Kolejny raz Carpe diem z dnia na dzień A potem sza Cicho sza, cicho sza Sorka za ten telefon...
Na serio tak wleciała z takim różowym outfitem, cała odpalona Wyszła z limuzyny Wchodzę do szkoły dobrze ubrana SGH, Dolce Gabbana Wreszcie Juli...
Wakacje w Warszawie idą całkiem płynnie Ty wciąż tańczysz, ja wciąż oblewam siebie winem Taki chyba biznes Robię ci już setne zdjęcie Sama nie wie...
Zakochałam się w nieznajomym Zobaczyłam go w tramawaju Chyba w dziesiątce Na wyścigi bez biletu błądzę Na pierwszą lekcję nieprzygotowana Spóźnię...
nie byłem sam choć bylem sam i mówię wam, ze to zero dram i mogę grać dalej stać nie będę bać się uwierz waść nie chcesz mnie znać nie chce c...
Niech widza jaka z nas jest para Od różańca i browara Wszyscy się na nas patrzą W rytm tańca klaszczą Zobacz jestem idealna spadam z nieba jak ma...
Wow Chuja kładę na was robię czystkę Niepozorny chłopiec, który rozjebie Ci biznes Wkoło cały dzień, cały dzień piszę listy Sobel przecież nie jes...
Inne piosenki wykonawcy
Numer jeden, nigdy nie był pierwszy naprawdę Za to pierwsza na matmie, w ogóle pierwsza mentalnie Skończyła szkołę, choć nie była jak tamte Miała w...
[Żyt Toster] A co jeśli całe życie jest tylko wielkim oszustwem I jestem produktem, środkiem do celu I narzędziem jak wielu kierowany, sterowany...
Dzyń dzyń! Żyt Toster Infolinia, wiesz? Czeski film na polskiej ziemi, sprawdź to! Jo! Tak! Witam serdecznie, nazywam się tak szybko, że nie zc...
Wsiadam do auta i jadę przed siebie, nie chcę już niczego wiedzieć gnam bez pamięci, wszystko się kręci, nie ma znaczenia już gdzie mnie poniesie wi...
Jeszcze Raz (feat. HuczuHucz, Rak Raczej, Diset)
[Żyt Toster] Moi rodzice postanowili dojść do porozumienia Skąd tyle dobrej woli po latach milczenia, Skąd wszystkie nieporozumienia dla trzynastol...
Typie, chodź, zobacz, co się dzieje na podwórku Tyle obszczymurków z zaburzeniem wizerunku Robi rap, robi łajno albo obornik Wyrób czekoladopodobny...
Byłem świadkiem sytuacji, które mnie przerosły I poszły gdzieś za mną do tej pory kurwa mam dość tych Rezultatów płynących z mojej impulsywności Kt...
Mamy czas na pozałatwianie paru spraw, poprawienie paru wad, wykluczenie paru szmat na scenie Czas na skupienie się na dniach, które cenne są dla nas...
Mój apetyt rośnie w miarę jedzenia i walę, gdy scena Na słabym poziomie w każdym przedziale wiekowym dociera Zamierzam wybić z podziemia nawijką dla...
Wkurwiający nawyk mam często zaniedbuję wiele spraw Pare łap w górze daje mi siłę by grać z trudem Łapię dzień tracę sen i budzi mnie myśl Że robię...
Widze Maski (feat. Supermleko)
Żyt Toster Gdzie się podziali prawdziwi oszuści? Tu ! Nie ma nas, nie ma snu o wolności znów Nie ma was, nie ma szans tylko pozy Życie eksponatów...
Żyt Toster Nagrywam o sobie rap we własnej osobie Sam ciąle pcham drogę sprawdź formę i efekty Oscylograf pokazuje przekroczoną normę man, pieprz...