Wasiak Na Iławskich Papierach 3 feat. Teesbe, Martyn ESM, Łympa, Grzechu, Korek, McK tekst piosenki i tłumaczenie. Posłuchaj MP3 i obejrzyj teledysk z Youtube oraz sprawdź chwyty.

Tekst piosenki

Wasiak:


Raz, raz, sprawdź to. Na iławskich papierach, trójka. Wasiak i goście, 14-200 (Iłaawa)!

Na iławskich papierach nic się nie zmienia ziomuś.

Dobijam do mikrofonu znów się nie podoba komuś.

Ja przybijam kropkę nad "i" kiedy wracam do Iławy,

znów zastawić by się bawić i problemy zabić.

Dziś wciąż ten sam rap, jak ten sprzed 4 lat,

dalej ten sam Wiasiak, który gada o korzeniach,

bo tu się urodziłem i tu umrzeć zamierzam, moja arka przymierza to 14-200 namierzaj.

Namierzaj nas na ulicach, zakamarkach, na osiedlach tego miasta płyty krążą po ławkach

Na zawsze dobra marka, bo zawsze tam gdzie Ty!

Płynie w nas ta sama krew, mamy te same łzy. Kminisz?!

Życie nas uczy, ale jedno pozostanie, to wspomnienia, które mamy, których się nie sprzedaje.

Za młody na testament, ale jedno jest pewne, tu się urodziłem i tu umrę - w moim mieście.


Teesbe:


Ilu ludzi, niezapomnianych sytuacji, bo na Iławskich wieści płyną, płynie morał.

Znów zawieszony chłopak, jaki morał Jeziorak, swoja sfora i nabiera wszystko gracji.

Bronię swojej racji, na to nic nie poradzisz, że to własnie tu mamy swój azyl.

To tu poznałem wasze przyjacielskie rady i to tu pierwszy raz doznałem zdrady.

Za to kocham to miasto, kocham swoich ludzi.

Ufam tylko tym, którym nie przyszło mi w życiu brudzić.

Mamy szczęście, bo wiesz, że to nie jest miasto tchórzy,

boją się tu tylko ci, którzy nie powinni tu żyć.

Burzyć mosty palić, tu dziś płynę po fali, chodź chciałbym ocalić czas, coś sobie ustalić.

Są ci co się ostali, dla was jedna miłość, zawsze wierny teraz pij na pohybel skurwysynom!


Martyn ESM:


Na iławskich papierach życie rozpędu nabiera,

raz był spokój, raz był melanż, lecz ja nie muszę wybierać.

Mam wartości odmienione, już nie za pościgiem one,

chodź wspomnienia, co raz bardziej, tak jak zdjęcia wywabione.

Ja zawsze tu wrócę, już z Wasiakiem nawinąłem,

a spędzone lata w swoim mieście nie będą stracone.

Nasze miejsce pochodzenia się nie zmienia i to fakty,

jeśli tego nie dostrzegasz masz objawy katarakty.

Ktoś tam znowu mi napiszę, że to temat oklepany,

ja do miasta przywiązany spotkasz nas między blokami.

Chodź odszedłem lata temu, zostawiłem tam spuściznę,

masz iławską komitywę, co ma cele swe ambitne.

Nie z przymusu, lecz z wyboru nasze wersy wciąż powstają,

one czarną barwę maja, jednak nas szacunkiem darzą.

Na iławskich papierach słyszysz właśnie trzecią część,

jadę ponownie do miasta, aby ziomkom przybić pięść.


Łympa:


Raz, dwa, my i Dill Underground,

sam na sam, ja kontra sound system.

Czujesz wiksę, traktuję to jak misję,

istne szaleństwo, beton mą twierdzą

Twierdzą się nie zmienią, ta na pewno.

Niesie echo miejski fetor,

wie to ten kto na przekór trendom kieruje się swą ścieżką.

Nie idź, tam gdzie większość, chłopak z marginesu,

dla mnie dumnie, a ty zwijaj dupę.

Muszę to unieść, chodź ogólnie, niefortunnie się kieruje, nie szukam wymówek.

Działam na swój rachunek, spory ekwipunek,

ładuję się do studia, chcesz liczyć utarg?

Najpierw coś ugraj.Nie strugaj półgłówka, ustaw się do pionu,

dopiero doradzaj komuś, pomóż, gdy trzeba pomóc.

Połóż wszystko na stół, spróbuj, a nie pożałujesz.

Reprezentuję dumnie podziemie.

Idę tam gdzie moje miejsce, 14-200,

idę tam gdzie moje miejsce


WSZYSCY:

14-200!!!


Grzechu:


Jest tak pięknie! Będę darł się peace&love.

Na dachu świata stoję sobie dachowiec kod (łoooo!).

Red by się zawstydził, dogrywka do Wasiaka, Grz last minute.

Wychowany w prawdzie, na blokach jak Sokrates.

Środkowy wrogom ze swoim listu oddaleń.

W Iławie urodzony, dumny z miejsca pochodzenia.

Hip-hop nas nie pozmieniał i nigdy nie poróżni!

Nadal z moim ludźmi, biję piątki typie,

mimo, że to miasto martwe bywa nawet w weekend.

Ja to autorytet nigdy nie siałem fermentu,

a "morvinci z omnia?" wydziarane w sercu.

Znają mnie z kilku wersów, wiedzą co dla mnie ważne.

Niosę prawdę (CHADA!), pokazuję charakter.

Sentyment mam do miasta, nie odejdę stąd (O.S.T.R!).

A w hierarchii wartości nie ma miejsca dla forsy.


Korek:


Relaks, relaks! Na iławskich papierach, siema!

Doświadczenia, które zbieram przez to miasto.

Afery, ty to pchaj, to szybki banknot.

Tu się nic od wielu lat nie zmienia.

Ślę pozdrowienia do miejsc, gdzie Bóg nie dociera,

killa kela, zimna cela, trzy-siedem laureat,

przedstawienia z pomówienia, obchód nie raz te siedem sapera.

Już tak parela, przepalasz melanż, czy przepalasz, no to ema.

Na pamięć poznałem każde miejsce zakamarek,

14-200 balet, mordo spliffa zajedź, ja go odpalę,

za tych, których którym ktoś zabronił, ULTK? najarane.

Weź o dobrych ludziach nie zapomnij,

nie zapomnij bracie o mnie, tak jak ja o tobie nie zapomnę ziomek.


McK:


Wiek dwudziesty-pierwszy.Poszło do przodu wiele rzeczy.

McK, te 7, wielkie rzeczy. Stąd rap coraz lepszy,

wprowadzam odpowiednie korekty.

Tu przestań węszyć, dziury w całym wiercić,

bo to co serwujesz nie robi sensacji.

Ode mnie dostajesz danie główne na złotej tacy - smacznego!

Weź się tym nażryj! Scena, kluby, ławki. Nieważne.

Obojętnie gdzie, zawsze na iławskich.

Jeziora, parki, lasy, solidne rapu dawki.

Przyjedź, sprawdzisz. Jest tu ładnie.

Jeden, cztery, dwa, dwa zera.

Na osiedlu w roli bohatera,

kwatera na iławskich papierach. 

Tłumaczenie