×

Wyszukaj artykuł

Podaj imię i nazwisko autora

Podaj tytuł szukanej piosenki

Túrin Turambar piosenki

Utwory wykonawcy:

Anioły wyklęte

anioły wyklęte w rynsztokach bawią znalazły zajęcie czarownicę pławią 

Bagno mar

na skraj sitowia mrowia przywiodły mnie wszów bezskrzydłych much co pożytkują plugawie krwi pordzewiałe kędziory potopię je! w ukropie żmij ich żon i matron matek sprzedajnych za garść popiołu druhy dwa praszczur i wij przebudzą się obiecali w...

Boży plan zniszczenia

kiedyś zapytał mnie bóg czy robi dobrze odpowiedziałem że mam stosunek ambiwalentny 

Czarny pies

całopalne ofiary z naszych powiększonych węzłów i wątrób nie przynoszą nic powinniśmy rzucić palenie całopalne ofiary nie przynoszą nic dym nie zabił smrodu strachu powinniśmy rzucić palenie śnijmy dalej sen wewnątrz własnego snu śnijmy dalej sen we...

Delirium tremens

nie dla plwocin moja kasza nie dam srac na chleb unurzane w pocie noce w czoła pocie dnie co tam co to stuka puka męczy dręczy ssie to robaki patyczaki otaczają mnie nienawidzę wszystkich rzeczy co spadają w dół na podłogę pływającą w brud i smród...

Deszcz II

zgrzeszmy przeciwko żywemu stworzeniu... złe słowo! złe słowo! ...przyrodzeniu nudzi mnie ten czas nudzi mnie ten świat prokreacja mentalnej nędzy wdychajmy feromony mromu pełen nimi kniaź pełen nimi świat pełnia struposzenia przeciwieństwo chęci dą...

Deszcz III

jak krew słona ta pomsta jak morze całe jak deszcz nie będziesz pluł ni dzieci nam dotykał wierny mi zbrojny huf kamień na kamieniu 

Drogowskazy / B.S.U.

drogowskazy. bolszewików całe mnóstwo masz na zębach rzekła żona zmarła wcześnie piękny to kraj, ja na to co krok drogowskaz w lewo prawo i do góry tylko czemu kiedy trza mi spać biją żony, dzieci i kotlety brud. smród. ubóstwo. brud. smród. ubó...

Drugi dom os

stanął z kamienia dom ale spłonął lepiej nie budź starych widm nie dolewaj krwi do mięsa zaczekaj z zawiązaniem żył już niedługo blady świt przecież pieśni płoną w chlewach świnie w pałacu rozchełstane w ustawie dobrobyt stanął z kamienia dom...

Fizys mięsista

lezą psyche z filcu i logos gumowy za to jaka przewspaniała bruta płaski łeb fizys mięsista a chujów w plecach ile gwiazd na niebie najebie wiochołaki noterdamy a co drugi pomazany pędzą 

Głupota. Zawiść. Obłuda

głupota zawiść obłuda trójco przenajświętsza czekamy na cuda daj nam papę na dachy i na balkon w mieście starożytnym jeszcze my cię plewić będziem i nawadniać i plamy moczu czcić na ścianach bloków 

Hamak

utkałem sobie hamak z moich własnych osobistych żył utkałem sobie hamak i zamieszkałem w nim co noc nie mogę zasnąć nie przychodzi sen mam telefonów spis linijka po linijce dotykam go palcem żółtym od nikotyny mieszkam w swym hamaku on wisi na cen...

Hymn

w lewej ręce trzymam kawę w prawej ławę a środkiem Wisła płynie dwa buraki łapserdaki trzymam gdzieś w muślinie nie zginą póki ona nie zginie 

Jazda

na koń co koń wyskoczy mnóż mrowie wdów brata nie-brata za jedno ziemia przed tobą spłynąć ma krwią swoja nieswoja za jedno tylko mknij pochylony lasem z gniewem tym co koń na koń co koń wyskoczy 

Kobieta z zamkniętymi oczami

kobieta z zamkniętymi oczami jak pęknięte jądra twarz ma na północ nie widzi nic kobieta z zamkniętymi oczami odwraca się później twarz zwraca na lewo na prawo nie widzi nic nie zobaczyła nic kobieta z zamkniętymi oczami unosi twarz do góry...

Koda

uciąłem sobie drzemkę w chwilę później nogę i wszystko to co przypomina człowieczą rasę żeby przestać się wstydzić jak te kamienie co z nich budują świątynie 

Koza o tysiącu cyców co nie chciała niemca

sfory puściły poręcze za siebie a co za tym idzie za nie nie ręczę 

Kożuch ze smoły

biegałbym goły gdyby nie kożuch ze smoły mam duszę na węgiel prasuję kraje i z komina dymię 

Krew zepsuta

powiedz ptaku powiedz prędko co masz w środku powiedz ptaku co masz w środku choć widziałem na trotuarach staropolskie sorry na jarmarkach targowiskach się przeplata z natarczywym naturczeniem u karczmarki szynki, połcie u powały w tumiworac...

Ksenofag

u ruczaju w kurwim gaju leżę se rusałki widzę pląsające rzygać mi się chce na widnokręgu u snopów rzędu szaman zagrzewa do znoju czterech młodzieńców młyńce wywija obrazem u wodopoju ksenofag skwarem pieczarą wymalowane przyjdźcie już i...