Świetliki piosenki
Utwory wykonawcy:
Franek Chrzonszcz (Frank The Beetle)
Wyjechać. Ręce wytrzeć o liście. Cały kurz, tłuszcz miasta. Wytrzeć o liście. Wyjechać. Wyjechać natychmiast. Wyjechać. Wyjechać samotnie. W pustym przedziale przekroczyć wiele granic. Przez sen się dać kontrolować celnikom. Kopniak między oczy. Bu...
Freeeedom
Nie bądź gnidą, poczuj freedom maleńka Ty nie bądź gnidą, poczuj freedom maleńka Zabierz mnie do jądra tury włożę swój garnitur z tektury maleńka nie zapomnij włożyć swojej różowej skóry z cekinami maleńka Ty nie bądź gnidą, poczuj freedom maleńka Zabierz m...
Golenie
Od wielu dni grzeszyłem, dziś pora niezdarnych prób odkupienia, wykupywania duszy i ciała wprost z przepaści. Siadam przed lustrem, pianę kładę na twarz. Ręce drżą. Przytrzymałem ręką drżącą rękę i - nie drżyj - powiedziałem. Potem wykonałem wszystko odwrotni...
Gotham
od kiedy upadł motel Krak od kiedy zarósł pajęczyną od kiedy upadł motel Krak ok kiedy pokrył się kurzem mieszkańcy tego miasta powinni zacząć się bać wszystkie wartości poszły się jebać, tak od kiedy upadł motel Krak ja już nie ufam temu miasto a tak...
Grzyb / Robak
To się wnosi, wynosi To się psuje To się oddaje do naprawy albo po prostu wyrzuca To całe nasze życie wynoszone na strych lub do piwnicy Tym wszystkim naprawdę rządzi ten prawowity właściciel Grzyb robak On to dotychczas trawił, a teraz nadchodzi On n...
Henryk Kwiatek
Henryk Kwiatek przyjaźnił się z gościem ze świętego obrazu. To był jedyny facet, z którym mógł to robić. Wracał do domu - zaparzał herbatę, a wtedy święty obraz doń z obrazu schodził. I rozmawiali. Henryk Kwiatek mówił o wszystkim, co mu się zdarzyło tego dnia...
Incipit
Nad wodą wielką i czystą Stały rzędami opoki, I woda tonią przejrzystą Odbiła twarze ich czarne; Nad wodą wielką i czystą Przebiegły czarne obłoki, I woda tonią przejrzystą Odbiła kształty ich marne; Nad wodą wielką i czystą Błysnęło wzdłuż i grom r...
Jonasz
Młoda zima. Bezśnieżnie. Och, dzisiejszy wieczór uczynił z tej ulicy wnętrze wieloryba. Byłbym nie zauważył, lecz w sklepie warzywnym sprzedawano fragmenty podmorskich zarośli. I neony w tej chwili zaczęły wysyłać mgłę i wilgoć. Kałuże pełne tranu i k...
Karol Kot
Śnieg w kościołach Śnieg w bramach Śnieg pod Kopcem Kościuszki Śnieg w kościołach Śnieg w bramach Śnieg pod Kopcem Kościuszki Mam cień widziałem obejrzałem się mam cień siny na śniegu mam płaszcz za duży ciemniejszy od spodni mam w płaszczu narzędzie Nie, n...
Kochanie
Kocham cię, kocham. Obsesyjna mantra, na którą Bóg uprzejmie reaguje, a i - a i ludziom świeckim podoba się całkiem. Kocham cię. Łatwiej dostaniesz kanapkę. Łatwiej się wymigujesz. Obsłużą cię łatwiej, jeżeli powiesz: kocham, kocham cię. Kocham cię. Nawet je...
Kochany piesek
kochany piesek ma brudny ogon w śmietniku machał nim kawałki jabłka troszkę słoninki znalazłam gdy czesałam go kochany piesek ma brudny ogon w śmietniku machał nim kawałki jabłka troszkę słoninki znalazłam gdy czesałam go kochany piesek ma bru...
Korespondencja pośmiertna
Otóż: w jakiś tam sposób nie byłem ci wierny; istniał świat. A to rozprasza. Ja budziłem się i żyłem, dotykałem, jadłem, rozmawiałem, piłem wino i grałem w ludzkie gry, jeździłem koleją i pozowałem do zdjęć, rozproszyłem się, wybacz. Otóż: w jakiś tam sposób...
Lalka Tadzika
otóż tadzik ma lat ponad czterdzieści i naturalnie jest kibicem legii tadzik otóż tadzik ma lat ponad czterdzieści i naturalnie jest kibicem legii a także ma jakieś hobby gdyż każdy mężczyzna jakieś hobby mieć musi tadzik otóż tadzik w stanach zjed...
Leżenie
A może jestem po prostu potworem, potworem na wakacjach? Na plaży leżę w ciemnych okularach, w praniebo patrzę. * W praniebo patrzę, jego majowego prablasku byłbym nie zniósł, gdyby nie wakacje. Nie zniósłbym blasku, kryje się zazwyczaj prz...
Listopad
Listopad, niemal koniec świata, kilka minut przed zmierzchem. Schroniłem się w kawiarni, siadłem tyłem do światła. Wolne? Zajęte - odpowiadam, rzucam kurtkę na to drugie krzesło. Och, gotów jestem już wyjść z tego miasta, ręce wytrzeć o liście, cały ten kurz,...
M-morderstwo
A ona leży z nożem w plecach. Troszeczkę na dywanie, troszkę na podłodze. Skromnie skulona. O tak. Jest wrzask. Świadkowie są jak ryby, które przed chwilą nauczono mówić.. A ona leży z nożem w plecach. Morderca idzie wolno korytarzem. Otwiera drzwi wejś...
Magnetyzm
Iskrzy się noc i iskrzy. Motyle są jak mosty skonstruowane. Mnóstwo cekinów nocą. Mówi się "kocham", bo chce się odzewu. i "śmierć" się odpowiada, choć inaczej trzeba. Dotyka się łagodnie. Każdy dotyk ma echo. I oczy się odwraca z delikatnością zw...
Majowe wojny
Dom stoi u podnóża twierdzy W pokoju obok leżą rzeczy zmarłej Dom stoi wśród podobnych sobie domów. Wszystko jest nieprzyjemnie ciepłe Ty jeszcze nie wiesz że na ciebie patrzę kiedy zasypiasz Gdy nie mogę zasnąć Ty jeszcze nie wiesz że przez ciebie prze...
Małżowina
Jeżeli o mnie chodzi – to ja już skończyłem. Ja już skończyłem – a jak pani? Jeżeli o mnie chodzi – to ja się odwracam. Ja się odwracam do ciemnej ściany. Jeżeli o mnie chodzi – to ja już wychodzę, Ja już wychodzę - z pani. Lepiej być żywym i twardym bo...
McDonald's
Znajduję ślad twoich zębów w obcym mieście. Znajduję ślad twoich zębów na swoim ramieniu. Znajduję ślad twoich zębów w lustrze. Czasami jestem hamburgerem. Czasami jestem hamburgerem. Sterczy ze mnie sałata i musztarda cieknie. Czasami jestem podobny smiertel...