×

Wyszukaj artykuł

Podaj imię i nazwisko autora

Podaj tytuł szukanej piosenki

Przemysław Gintrowski piosenki

Utwory wykonawcy:

Pani Bovary

Tylko ta woń zamorskich roślin przyjęcie w domu bourgeois fortepian gada o miłości wirują fraki w trzecim pás Walce naiwne - Francja smętna szelest krynolin - wachlarz min... tylko wilgotne, brudne piętra tylko spłowiały bury tynk Tylko słoneczne sny kochank...

Pieśń Akademików warszawskich

Zgasły dla nas nadziei promienie. Zanim zorza zaświeci nam blada, Stańmy jako upiorów gromada, We krwi wrogów nasyćmy pragnienie. Wzgardźmy życiem tym marnie pędzonym, Nam pioruny niech grają i gromy, A na niebie od łuny czerwonym Anioł śmierci przelec...

Pieśń o bębnie

Odeszły pasterskie fletnie złoto niedzielnych trąbek zielone echa waltornie i skrzypce także odeszły - pozostał tylko bęben i bęben gra nam dalej odświętny marsz żałobny marsz proste uczucia idą w takt na sztywnych nogach dobosz gra i jedna myśl i słowo jedno...

Pieśń o śnie

Z zimna drżąc przy domowym ognisku Zasłuchani w głodowy kiszek marsz Po ostatnim wypijmy kieliszku Zanim świecy dotli się blask Papierosa puśćmy dokoła Przeczytajmy z zakazanych coś ksiąg Bo nad ranem nikt przecież nie woła Nikt nie wywoła nas stąd Gdzie łajd...

Pijacy

Pijacy są to ludzie, którzy piją do dna i duszkiem. Ale krzywią się, bo na dnie widzą znów siebie. Przez szyjkę butelki obserwują dalekie światy. Gdyby mieli silniejszą głowę więcej smaku, byliby astronomami. 

Posiłek

Wieczorny już rozbrzmiewa dzwon Przerwany w pół ostatni skłon Schodzimy się ze wszystkich stron Bo czas posiłku głosi dzwon W kolejce po strawę, w kolejce Czujemy jak rosną nam ręce Po całym dniu pracy tak dzień za dniem Po tę łyżkę strawy przed snem Ochrypl...

Postacie

Wy, co dzisiejszym dniem znużeni Chwili wytchnienia tu szukacie Zobaczcie, jakie z dawnych cieni Wyłonią się postacie! Z pałaców, świątyń i kazamat I ze zbiorowych wstaną mogił A głos ich ciszę będzie łamał Triumfalny lub złowrogi I kneblem lat dławione dźwi...

Potęga smaku

To wcale nie wymagało wielkiego charakteru nasza odmowa niezgoda i upór mieliśmy odrobinę koniecznej odwagi lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku Tak smaku w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia Kto wie gdyby nas lepiej i piękniej kuszono słano ko...

Powrót

Ścichł wrzask szczęk i śpiew, Z ust wypluwam lepki piach, Przez bezludny step, Wieje zimny wiatr, Tu i ówdzie strzęp, Lub stopy ślad, Przysypany.. Dokąd teraz pójdę, kiedy nie istnieją już narody, Zapomniany przez anioły, porzucony w środku drogi, Nie ma w ko...

Prolog

Komu ja gram? Zamkniętym oknom Klamkom błyszczącym arogancko Fagotom deszczu, smutnym rynnom Szczurom, co pośród śmieci tańczą Ostatni werbel biły bomby Był prosty pogrzeb na podwórzu Dwie deski w krzyż i hełm dziurawy W niebie pożarów wielka róża Na...

Prolog [L.H.]

Waleniem w drzwi, biciem i rewizjami płaczem najbliższych i krzykiem dzieci wywiezieniem w nieznane; rozpoczął się nowy, grudniowy dzień roku 81. Widokiem czołgów na ulicy hukiem helikopterów rannym przemówieniem premiera; powitaliśmy stan wojenny w kraju m...

Prolog [L.H.] cz. 2

Lasy ścinacie, głupcy, lasy ścinacie, starą siekierą wszystkiemłode drzewa usuwacie. Lasy ścinacie, głupcy, lasy ścinacie, a drzewa stare ze starymi korzeniami, z pniami zgrzybiałymi to oszczędzacie i rozklejacie plakaty z drzewami wiadomości dobrego i złego,...

Prośba

Naucz nas także palce zwijać i drzwi podpierać z tamtej strony pokojów próżnej już miłości niech kiedy trzeba będzie pięścią to co marzyło tak o szczęściu i osłaniało chudy płomyk a potem po skończonej walce pozwól nam rozprostować palce choćby już była tylk...

Przebudzenie

Kiedy opadła groza pogasły reflektory odkryliśmy że jesteśmy na śmietniku w bardzo dziwnych pozach jedni z wyciągniętą szyją drudzy z otwartymi ustami z których sączyła się jeszcze ojczyzna inni z pięścią przyciśniętą do oczu skurczeni emfatycznie patetycznie...

Przesłuchanie anioła

Kiedy staje przed nimi w cieniu podejrzenia jest jeszcze cały z materii światła Eony jego włosów spięte są w pukiel niewinności Po pierwszym pytaniu policzki nabiegają krwią, krew rozprowadzają narzędzia i interrogacja Żelazem, trzciną, wolnym ogniem określa...

Psalm o chlebie

Mówię do chleba bracie do okruszyny siostro mówię do chleba ojcze do okruszyny matko Zjadam cię zjadam ojcze łamię twe ciało matko w twe plecy wbijam nóż niewinna siostro bracie Mówię do chleba bracie do okruszyny siostro mówię do chleba ojcze do okruszyny m...

Psalm o chlebie II

Mówię do chleba bracie do okruszyny siostro mówię do chleba ojcze do okruszyny matko Rzucam za siebie ziele na rzekę rzucam siemię na las sokole pióro Na chlebie kładę dłoń A ty do niego z nożem a ty go niego z kosą Z tchawicy dech uchodzi z tętnicy tryska k...

Psalm o chlebie III

Mówię do chleba mówię na jawie i przez sen mówię do chleba ojcze mówię do chleba matko mówię do chleba bracie Do okruszyny siostro Mówię do chleba ojcze do okruszyny matko zjadam cię zjadam ojcze łamię twe ciało matko w plecy wbijam nóż 

Psalm o nożu w plecach

Nocą siedzę przed sobą ja w cylindrze ja boso a tam przez wieś z wesela z nożem w plecach mnie niosą Nocą biegnę przez miasto ja w cylindrze ja boso by napoić snem brzozy mnie bliskiego niebiosom Nóż się w plecach zabliźnił sen w naciętą wszedł brzozę strzyk...

Psalm o pestkach

Połóż mi nóż na oczy na język żółć króliczą ślepną moje źrenice uszy moje nie słyszą Odprowadź moją drogę chociaż za kościół za las dla tych co chodzić mogą będzie droga jak znalazł Ukrzyżuj mego boga a łotrom połam nogi może się przy nich łapą przeżegna pie...