pRocktolog G.M.C.C. tekst piosenki i tłumaczenie. Posłuchaj MP3 i obejrzyj teledysk z Youtube oraz sprawdź chwyty.

Tekst piosenki

Gdybym mógł cofnąć czas, nie spotkałbym Cię wtedy i

Nie byłoby nas i nie byłoby piosenki,

Ciągły ból i strach – niewiele pozostało w sercu ,

Potwierdziłaś, że to wcale nie ma sensu!


Gdybym mógł cofnąć czas, nie spotkałbym Cię wtedy i

Nie byłoby nas i nie byłoby piosenki,

Ciągły ból i strach – niewiele pozostało w sercu ,

Potwierdziłaś, że to wcale nie ma sensu!

Gdybym mógł cofnąć czas to nie spojrzałbym Ci w twarz wtedy,

Nie chciał Ciebie znać robił sobie tylko rap, bo

Oddałem Ci wszystko… No i?... zostałem z niczym,

Z dnia na dzień, dzisiaj kochasz - jutro nienawidzisz

I widzisz jak to wpływa na mnie??? No tylko popatrz???

Od samego rana jadę na psychotropach, i

Ćpam ten prozak mieszając go na przemian z relanium

-przemiał w bani mam zanim zasnę licząc barany

Porąbany ten stan kiedy życie staje się koszmarem, a sen jawą

I już nie wiesz co jest za każdym razem

Znów to samo patrzysz w lustro nie poznajesz tego typa

Mówisz: „ktoś tu się posypał”, ale zaraz chwila, chwila

Gubisz znów wątek zdania, znów połykasz i popijasz pilsy vódą

Czekasz na ten stan gdy film Ci się urwał

Tracisz grunt, czucie nóg, Twój mózg jest już gdzie indziej

A Ty możesz się odciąć by przez chwilę nie myśleć o tym.


[ref. x 2]

Gdybym mógł cofnąć czas, nie spotkałbym Cię wtedy i

Nie byłoby nas i nie byłoby piosenki,

Ciągły ból i strach – niewiele pozostało w sercu ,

Potwierdziłaś, że to wcale nie ma sensu!


Ja chciałbym kiedyś znów byćz kimś, budzić się z kimś, ale

To pryska w mig gdy pomyślę ile z nich

To kolejna zimna suka i nie potrafię ufać im,

Choć chciałbym tego, wybacz mi jeśli zawiodłem Cię

Mam problem wiesz nie wiem gdzie jest moje serce dusza

Duma tożsamość, która była tutaj wcześniej, słuchasz?

Ej, mówię do Ciebie – spójrz w moją stronę

-posłuchaj przez moment - przestań bawić telefonem

Ej, dobra, już nie będę krzyczał wcale

Tylko proszę nie zostawiaj mnie samego tu jak palec

I znów ta samotność i wspomnienia i cisza,

Co wyniszcza mnie od środka niczym kwaśny deszcz równika

Po co siedzisz w moich myśl echa, zostaw mnie raz na zawsze

Nie widzisz, że nie daje sobie rady by walczyć?

Walczyć o co? O plany. Nie mam żadnych, już zabrałaś je ze sobą

Nie zostawiając po nich nic prócz żalu mi…



[ref. x 2]

Gdybym mógł cofnąć czas, nie spotkałbym Cię wtedy i

Nie byłoby nas i nie byłoby piosenki,

Ciągły ból i strach – niewiele pozostało w sercu ,

Potwierdziłaś, że to wcale nie ma sensu!


I wpadła tu iskra rozpaliła płomień,

Potem przyszła powódź - no i tonę

W żalu, niechęci, rozpaczy, i gniewie ,

Pytam boga kiedy to minie lecz on sam tego nie wie



Miałem sen nago leżeliśmy obok siebie,

Grzech to było nasze drugie imię wspólny, oddech przez godzinę

Wyciągnąłem nagle linę obwiązałem Twoje dłonie

Zacisnąłem tak ze krew nie podchodziła pod koniec

Sine ręce, blada twarz strach w twoich oczach

Co moja miła popatrz nie poznajesz to ja były chłopak

Wróciłem lepszy niż byłem, stęskniłaś się za mną?

Ja za tobą za to bardzo pokaże coś tylko znajdę to

O! Jest zobacz jak fajnie się błyszczy

Wypiszemy ci tym na buzi wyraz nienawiści

Nie zapomnisz o mnie nigdy nie poznasz już innego

Będziemy razem jak kiedyś do ostatniego dnia

Tego nie wymażesz już z pamięci, nie kochana

Przypomnisz sobie o miłości i wspólnych planach

Dziś płacze razem z tobą łzy i krew to moje szczęście

Bo w końcu to poczułaś to co ja czuję codziennie 

Tłumaczenie