Tekst piosenki
Jak niby miałbym się przedstawić? Byłem tu od prapoczątku!
Możesz spojrzeć w mapę Polski, trochę w górę, trochę w środku
Tak więc siema siema, rozświetlają mnie spojrzenia
Dement powiew marznie ziemia, krew zalewa, juchy ulewa
Z popiołów wstaję jak Feniks na falach wielkich płomieni
Powiewy iskier i bieli rozdzieli pęknięcia w ziemi!
Strzegłem półksiężyca, za dnia pisałem w piwnicach
Spałem tylko by po zmroku odżyć, kroić jak w matrycach.
W lewo w prawo, wentylator, ostrze zimne, wymiar prawo
waga, kosa, z nosa krwawo, huk wystrzałów nad murawą
Race świecą, żwawo. Walą w tarcze, fałszem brawo
Wysypują się jak lawą karetką z otwartą raną.
Metalową klingą w ciało, stało się, ta sprawa, masz ją
Suma wszystkich strachów, mało, mam co mówić, mam też hard flow
Marnotrawią każdą szansę którą dano im już dawno
Gdy po głowię chodzą szajse - rajd po bandzie, długo znam to.
Nową drogę znów odkryłem, dotąd miliony przebyłem
Pokryta gąszczem i pyłem, stworzyłem głosów lawinę
Wchodzę w ciemności na nowo, deszcz barwi na czerwono!
Gdy ustami, majkiem kogoś mogę zabić! Track na nowo!
Szansa statystyczna a wielu próbowało
Maniera sarkastyczna, pęgi w kejdzie za mało
Znają to jak wrzody, schemat na to bardzo prosty,
Gdy rzucasz jabłko niezgody puszczą z dymem wszystkie mosty.
Spadają gwiazdy jak pociski #moździeż
Lecą iskry, #piski, ton ich stale rośnie
Bliski jest mi dramat choć czasem polecę w epik
Siedzę i kreślę od rana do nocy, bass is heavy!
Chorzy, oszaleli, pojebani, #machiavelli!
Pozbawieni cieni, bieli, let's get it on, shall we?
Nie ma w tym krzty racjogówna, kaftan, ostrze, grabarz trumna,
Nadzieja na pomoc złudna, trudna droga i okrutna.
Boże! Dopomóż nam! Jesteśmy życiem zniszczeni
Nie mamy nad sobą nieba, nie mamy pod sobą ziemi
Kiedy to wreszcie powiecie o czym marzycie, czego chcecie?
Nie będzie mnie tu wiecznie przecież, zastanów się, wejście trzecie!
Zjawiska paranormalne stoją tu za mną murem
gdy się wkurwię błyski z hukiem, wstrząsy o wysokiej magnitudzie!
huragan wieje, krwawy deszcz leje,
kompas szaleje, jasność ciemnieje
Znowu zapomniałem co robiłem wczoraj w nocy
Czy wróciłem tu ubrany, czy byłem nagi i bosy,
Nie wiem, w ustach smak krwi! Skąd mam te kosy?
Widzę jakby mgłę i lampy stojące wzdłuż nocnej szosy.
Mroczny wiedźmin, nocny szeryf, boczny skręt i chwyt za stery.
Toczę się poboczem w cieniu, szukam sensu tej afery
Mam przy sobie dwie giwery, szukają mnie wciąż problemy
Wyłączam Blueberry, very, maniery w cztery litery
Amerykańskie wybryki, ułańska fantazja, tricki
Każdy patrzy a nie widzi, każdy walczy a się wstydzi
Wchodzą w życie bez szkolenia, przygotowani bez cienia
wątpliwości, padnie przednia fala tylko do stracenia!
Znaleźli kolejne ciała, media trąbią że w tej chwili
Znowu nie da nic obława, założony sznur na szyi
Przecież uciec nie miał prawa sprawa papryczka chili
Ostra - z pewnością go złapią ale mogę się mylić.
Potrzebuję odpowiedzi, krwawy pot na czole leży
Zapłon myśl chemii uleci, lont płonie i świeci
Krętych dróg znaków i skeczy dzieci specy od niewiedzy
Precz z tym mętnym testem, kresy za horyzont, patrz za plecy
Siedzę znowu po północy, tylko droga nieopodal
oświetla ciemność, oczy znów mnie pieką, noc sroga
siedzę na zegarku znowu dwadzieścia po pierwszej,
nie wiem co mnie jeszcze czeka podmuch zimna, dreszcze.
I myślę tak nad sobą, popijając to co mam
duszę w sobie swoją przeszłość, nie myślę co mnie spotka
złowroga trwoga, święto pogan
opuszcza mnie złe tchnienie i zastępuje je zdrętwienie!
Bo jak daleko od idei jest świat który nas otacza?
Masz na oślep napierdalać, nigdy nie można się wracać
Nie ważne co rząd zakazał co widnieje na ich twarzach
To co dla nas stała baza - jutro runy znajdą w skałach.
Widmo precyzyjnej pracy by coś położyć na tacy
Niepotrzebny jest pajacyk, enough by się w Anglii zastrzyc!
Wrócić miesiąc majaczyć, by za kraty już nie trafić,
Żłopać alko tydzień w pracy, tylu graczy ma się za nic!
Toczy się dalej ta skała, każdy toczy ją jak Syzyf
Bo czy tak napięta sprawa sama nie osiągnie wyżyn?
Wypoczywam po podbojach chociaż tor jest nie tak mały
Barwną mam historię choć cuda się nie zdarzały!
Mały konflikt nic nie znaczy tak jak milion takich w sumie
Nie muszę wszystkich tłumaczyć, nadal stoję jakby w tłumie,
W sumie rzeczownik granica - dla nich oznacza barierę
Zrozum, ona jest przeszkodą - tamci przeskoczą ich wiele!
Tu patola jak szarańcza wyżera faunę, tak jest!
Nie ma tu muzy do tańca a jest żołądkowej ćwierć!
Potrzebny pomysł, chęć ale ciężko ruszyć dupę,
Błysną iskry pomysłów, poniosą pokutę, lecz
Wielu woli iść na mecz zamiast zająć się rodziną
Wielu woli walkę wręcz zamiast przyjrzeć się przyczynom
Wielu widzi w rapie muzę, nie przyglądają się rymom
Ignoranci żyją luzem - wszystkich obarczają winą
Z chwilą walczą dychotomia, dzielą na wrogie obozy
Nienawiści anatomia lecz to ma też palić mosty
Coś ty? Jak nie będziesz z nami - będziesz naszym wrogiem!
Wali się ten świat na głowę, nie schowasz się już za Bogiem
Tylko to wiem, w deszczu moknę
Widzę złodziei i mendy; wszędzie tu tylko przekręty
lewa forsa, dywidendy, nikolaizm i nepotyzm
Trochę też jest ksenofobii ukrytej w masce patriotyzmu
Któremu wciąż niesławę robi!
Jesteście jak lawa wewnątrz gorąca i żwawa
Z zewnątrz zimna oraz twarda, martwa czarna i niemrawa
Skorupa u pancerniaka, połamiesz na niej zęby
Plujcie na nią dziś totalnie, zstąpcie wszyscy do jej głębi!
Młot uderzył, sąd uwierzył, sprawa już jest prawomocna
Tylko jemu życzył śmierci, przy czym zemsty cała Polska
To skamieniali moralnie, dla mnie nawet sprawa prosta
Czy zasłużył sobie na śmierć? Sam zdecyduj który koszmar
Więc zabrali go do celi i kazali czekać dobę
Potem go stąd zabrać chcieli lecz ktoś znów nie zamknął okien!
Wyrwał się im i wziął rozpęd, skoczył, zniknął, szukać? Poitnless!
Do dziś krążą o tym słuchy, pragnie juchy słodkiej wrogiej
To wariactwo i szaleństwo. Nie istnieje bezpieczeństwo.
Wiem co mówię przecież często grabież, napad, morderstwo
Gęsto sypią się tu trupy, nie ważne sierpień czy luty
Znowu pogrzeb, czyść buty, znów rozprawa pieniądz gruby!
Czarne auta krążą w nocy pozbawione tablic, świateł
Dziwne czarne samoloty krążą tam gdzie ponoć diabeł
Swym dotykiem niczym trotyl burzył wszystko, czarny krater
Agent orange, biały motyl, ultradźwięki, krótkie fale!
Co się dzieje? To się dzieje! Świat sielanką dawno nie jest
Pieniądz najsilniejszą bronią, obusieczne narzędzie
Więc stań w rzędzie, unieś ręce, lecę spotkać boga w Mekce
Złożony IED naprędce, blok żelbetu na dnie w rzece.
Śmierć nie jest najgorszą drogą, muszę dać znać o tym wrogom!
Mogą schować się gdziekolwiek, mogę być nawet za tobą!
Będę podążał tą drogą czy na lądzie czy nad wodą
Na niebie zobaczysz logo ręki z wyciągniętą bronią! (Here's Johnny!)
Dwadzieścia wiosen - rośnie w każdą mocną stronę
Dwadzieścia zim - nic nie może już stać na drodze!
Dwadzieścia jesieni - na ziemi na jednej nodze
Dwadzieścia lat - żyję, żyję
A jutro spłonę!
Dwadzieściawiosen - spadam w głąb swych uzależnień
Dwadzieścia zim - i chcę więcej, ciągle jeszcze więcej
Dwadzieścia jesieni - jeżeli w ziemi całe ręce,
Dwadzieścia lat - tak to napada mnie co raz częściej!
Dwadzieścia jeden wiosen - rośnie w każdą mocną stronę
Dwadzieścia jeden zim - nic nie może już stać na drodze!
Dwadzieścia jeden jesieni - na ziemina jednej nodze
Dwadzieścia jeden lat - żyję, żyję
A jutro spłonę!
Dwadzieścia jeden wiosen - spadam w głąb swych uzależnień
Dwadzieścia jeden zim - i chcę więcej, ciągle jeszcze więcej
Dwadzieścia jeden jesieni - jeżeli w ziemi całe ręce
Dwadzieścia jeden lat - tak to napada mnie co raz częściej!
Yo
Ostatnio szukane utwory:
Abyss Of Veiled Truth
Disreign
Kono karada wa himei ni kureta toki ni Fukaku ochita mabuta wo tojite Ikiru riyuu wo sagashi-tsuzuketa Eyes fixed on the sky above Climbing up th...
Black Sun Apocalypse
Disreign
Kuroi taiyou wa sekai wo mitsumeteiru Kizutsuketa te de genjitsu kakusu Hitobito wa yoku ni me ga kuramu I see the black sun ascending A new worl...
Der Fluch der Seele
Dies Ater
Sterbend auf seinem mächtigen Thron, ein Herrscher gefangen in einer anderen Dimension.Die Augen erliegend einem dunklen Schein, verkümmert in einer e...
She is My Queen
Diesel Boy
She's from the South Bay She loves to quote Hemmingway She vacuums the house in her high heels her lingerie Dad's an engineer Mom likes to interfe...
Ex
Disko Degenhardt
Ich wollt wie Travis höchstens 27 werden und dann Amok Taxidriver Altersvorsorge, jetzt bin ich Bankrott Ey den Punkrock überlebt, aber den Absprung...
Stolz
Disko Degenhardt
Wie geht behindert trotz der Liebe, wie geht Hurensohn trotz Glück Wie definiert sich die Karriere über fünf Jahre zurück Wie kontert Evolution gege...
Wixer
Disko Degenhardt
Kapuze hoch um zwei Uhr fünfzehn – er ist doch anders erzogen all die anderen Idioten – ham ihn alle angelogen Er trinkt Wein, denn er ist Künstler,...
Ohne Worte
Disko Degenhardt
[Part 1] Und Samstag geht die Welt unter, direkt vom meinem Küchenfenster Ich schlag mit dem Kopf auf den Tisch, aber es wird nicht besser All die...
Zuhause
Disko Degenhardt
Refrain (2x) Die Nacht streckt ihre Hände aus deckt alles ringsum zu. Ich bin allein in meinem Haus und finde keine Ruh ` Ich bin so sensibel Tr...
Dragonfly
Diesel Boy
She boards a one way train she's leaving home again maybe this time = She'll be strong enough tears fill up her eyes as her kids wave their = Goodby...
Disneyland im Dunkeln
Disko Degenhardt
[Part 1:] Und wenn es jetzt so langsam Dunkel wird in Disneyland, die Lichterketten gehen aus Und aus türkis und rosa werden Abstufungen in grau D...
A Literally Love Song
Diesel Boy
Oh, how I wish that you were here with me, To listen to the stupid song I sing Adjectives and nouns for all to hear, Form an oxymoron to your ear....
Within The Void
Disreign
Mayonaka ni kono koe o koroshite Hitorikiri de shizuka ni inotteru Imi o motome tsudzukete mo Nanimo dekizu ni boku wa oboreru yo Kodoku daite wak...
Shining Star
Diesel Boy
I drive by your house its late Your silhouette In the window I want to stand on your front lawn With a radio Playing our song Like John Cusack...
Wojna Trwa
DiM
Z każdym nowym dniem, ciebie coraz mniej. Ginie twoje ja pod odstrzałem reklam, wojna trwa, wojna trwa. ref.: Nabij własny rytm taki, który kręc...
Beyond all dimensions
Dies Irae
You, who come here Abandon all the hope Dare you look into the darkness? In the land that spreads from The edge of perception And the worst nightmares...
Sleepy Soliloquy
Diesel Boy
Its almost three a.m. and i should be asleep but instead i lie awake in my room and my head still hurts from the night before last my only sol...
Ostatnio dodane piosenki
She calls out to the man on the street "Sir, can you help me? It's cold and I've nowhere to sleep Is there somewhere you can tell me?" He walks on...
I'm holding on your rope Got me ten feet off the ground And I'm hearing what you say But I just can't make a sound You tell me that you need me T...
Wszystko ma tutaj wielki sens ścieżki spętane przerażeniem świątek srożący się przy drodze i w ustach chleba kwaśny kęs Wszystko ma tutaj...
Nocami być razem jest prościej, we władzy ciała jest dusza, nic nas nie drażni, nie złości, poważnych tematów się nie porusza. Zamykam oczy i b...
Chcę wolne od zaraz Chcę wyjechać daleko Chcę pobyć tam sama Chcę się poczuć tam lekko Chcę wolne natychmiast Chcę inny krajobraz I dźwięki,...
Zeszłam ze szczytu w nowej sukience Nikt mnie nie widzi, może nadal tam jestem Byłam na szczycie, stamtąd trudno jest dostrzec Że w mieście moim są...
Nie rozumiesz Nie rozumiesz Jak bardzo kocham Cię ! Czy to wszytko poszło w piach? Czy to wszystko zniszczył czas ? Płoniemy, płoniemy Teraz p...
Freon (ft. Dawid Podsiadło, Duit)
[Zwrotka 1: Oskar] Później leżą patrząc w sufit, to spółka w takich bajkach Szlugi, potem drugi, kółka z Lucky Strike'a Na podłodze sterta ubrań: m...
Zabierz tę miłość (ft. Julia Wieniawa)
Zabierz tę miłość Nie mogę jej już znieść Uczucia giną Jak deszcz i śnieg Poganiam je Wyprzedzasz mnie Przecież też wiesz Mijamy się Moja ni...
[Intro: Rafał Walentynowicz] O 15:30 Solar i Białas w asyście ochroniarzy, policji i straży miejskiej pojawili się w Liceum im. Batorego w Warszawie....
Za krótki sen (ft. Dawid Podsiadło)
To był tylko za krótki sen Przeleciałam przez palce w cień Tuż pod tafla się rozbił nurt Szara woda porwała mnie To był tylko za krótki sen Pow...
Przypływy (ft. Ralph Kaminski)
Z prądem przypłynąłeś do mnie Zatrzęsienie Krąży we mnie teraz wszystko Dokąd – nie wiem Czy to normalne jest By z dnia na dzień oszaleć tak M...
Słodka jak truskawki latem A trzyma w łapie tylko kubek słonych łez Skromna jak pole fiołkowe I to w ponury dzień Ej, chyba dzwoni kurier Tylko s...
Nie wiem czy to miało sens Hulać tak, hulać tak Kolejny raz Carpe diem z dnia na dzień A potem sza Cicho sza, cicho sza Sorka za ten telefon...
Na serio tak wleciała z takim różowym outfitem, cała odpalona Wyszła z limuzyny Wchodzę do szkoły dobrze ubrana SGH, Dolce Gabbana Wreszcie Juli...
Wakacje w Warszawie idą całkiem płynnie Ty wciąż tańczysz, ja wciąż oblewam siebie winem Taki chyba biznes Robię ci już setne zdjęcie Sama nie wie...
Zakochałam się w nieznajomym Zobaczyłam go w tramawaju Chyba w dziesiątce Na wyścigi bez biletu błądzę Na pierwszą lekcję nieprzygotowana Spóźnię...
nie byłem sam choć bylem sam i mówię wam, ze to zero dram i mogę grać dalej stać nie będę bać się uwierz waść nie chcesz mnie znać nie chce c...
Niech widza jaka z nas jest para Od różańca i browara Wszyscy się na nas patrzą W rytm tańca klaszczą Zobacz jestem idealna spadam z nieba jak ma...
Wow Chuja kładę na was robię czystkę Niepozorny chłopiec, który rozjebie Ci biznes Wkoło cały dzień, cały dzień piszę listy Sobel przecież nie jes...
Inne piosenki wykonawcy
Dziś do ciebie przyjść nie mogę, Zaraz idę w nocy mrok, Nie wyglądaj za mną oknem, W mgle utonie próżno wzrok. Po cóż ci, kochanie, wiedzieć, Że d...
Zapisuję nocne myśli nim sen znów je zabierze Każdy flashback złych decyzji to najlepszy życia mędrzec Wiatr w polu się wlecze, wywiad w toku w pełn...
Nie byłem nigdy (prod. The Returners)
Nie byłem nigdy typem który poświęcał swe życie Na szczycie siebie nie widzę, na niebie me okolice Wśród lampek na choince nigdy nie zacznę błyszcze...