Kapela wuja Zdzisia piosenki

Nie mam za wiele pieniędzy, a więc nie mogę ci dać. To, co na pracy oszczędzę, na to mnie jeszcze stać. U znajomego murarza cegieł trzynaście ja mam, A więc, okazja się zdarza, domek zbuduję ci sam. Zbuduję domek z cegieł trzynastu, Mały jak serce, cudny jak...

Apaszem Stasiek był, w krąg znały go ulice, W ciemnych spelunkach, gdzie życie podłe wre. Kochanką jego była zwykła ulicznica, Co gdzieś na rogu sprzedawała ciało swe. Hanko, o tobie marzę wśród bezsennych nocy, Hanko, bo ja bez ciebie nie potrafię żyć. Tak c...

Wszystkie rybki śpią już w wannie, moczą się. Wszyscy się kochają w pannie, ona nie. Każdy ma chęć szaloną, lecz ona męża ma. Rzuć męża, rzuć męża, żono, bo gdzie jest druga jak ta? Augusta, Augusta, ma gusta i zna dobrze już brzydką płeć. Augusta, Augus...

Sto pomysłów na godzinę wciąż nawiedza mnie. Jak zostać biznesmenem, myślę w noc i w dzień. Mam ochotę na kredycik, ale boję się, Bo jak biznes nie wypali, no to zamkną mnie, Bo jak biznes nie wypali, no to zamkną mnie. Nie bój, bracie, się kredytu, napisz wn...

Im więcej masz forsy, tem większy masz kram, Wciąż płatności tu i tam. Jak wydołać – nie wiesz sam. Gdy nie masz pieniędzy, to możesz być rad: Wychodzisz na ulicę goły, gwiżdżąc w świat. Choć goło, lecz wesoło, wesoło wokoło, Muzyczki skoczne dźwięki, przeboj...

Żonka w domu czeka, nie naciągaj mnie, Pozna już z daleka, że urżnąłem się. Kiedyś oczywista będzie mała czysta, Dziś kufelek piwka starczy nam. Chodź na piwko naprzeciwko, tam jest mały bar, Popijemy tam z kuflem sam na sam. Chodź na piwko naprzeciwko, tam j...

Ostatni szkolny dzień, przyszło się rozstać nam. Pamiętnik dałaś mi, pisałem właśnie tak. Czerwone róże są, a fioletowe bzy. Cukier ma słodki smak, lecz słodsza jesteś ty. Czerwone róże, róże są, a fioletowe bzy. Cukier ma słodki smak, lecz słodsza jeste...

Felek Zdankiewicz był chłopak morowy, Przyjechał na urlop sześciotygodniowy. Ŭojra, tarira ŭojra, tarira ojra, tarira raz, dwa, trzy. Urlop się kończy, czas do wojska wrócić, Ale Felusiowi żal koleżków rzucić. Ŭojra, tarira ŭojra, tarira ojra, tarira raz, d...

Jedziem, siwka, jedziem! Wszystkich dziś ciekawość budzi, Kto jest najszczęśliwszym z ludzi, A ja mówię, że nad pana Najszczęśliwszy los furmana. Hej, wio! Heta, wio! Heta, stary, młody, jary! Hej, wio! Heta, wio! Heta, wiśta, prrrr! Hej, wio! Heta, wio! Het...

Gorzałka zawsze dobra jest, Gorzałka zawsze dobra jest, Bo ją piją gospodarze i sprzedają na nią zboże. Gorzałka zawsze dobra jest, Bo ją piją gospodarze i sprzedają na nią zboże. Gorzałka zawsze dobra jest. Gorzałka zawsze dobra jest, Gorzałka zawsze...

Bernardyński mijam plac, idzie jakiś graf. Mówi do mnie: „Wracaj się!”. Ja w cylinder – paf! Aż się denko załamało, bom ja hultaj, jakich mało. Aż się denko załamało, bom ja hultaj, jakich mało. Wtem nadchodzi policaj i zabiera głos, A ja kułak odwijam – poli...

Czekam na autobus i się wściekam wprost. Księżyc, stary łobuz, świeci prosto w nos. Śmieją się latarnie, że mi dęciak znikł. Nikt mnie nie przygarnie, nikt. Po kieliszkach paru tęskny w sercu ścisk. Znowu mnie dziś z baru jazda, won na pysk. Jest dryndul...

Stary wujo Zdzicho wciąż pamięta Te kochane dawne czasy. Dawniej, kiedy przychodziły święta, Piło się przez cztery dni. Dzisiaj ta zabawa to jest mięta, Nawet nie dochodzi dziś do krwi. Jak zabawa, to zabawa, Za miasto najpierw, a potem wstawa, A po w...

Tam, obok ogródeczka, stała młoda dziewczyna I piękna była, piękna jak laleczka, dziewczę jak malina, I piękna była, piękna jak laleczka, dziewczę jak malina. Hej, hej, kawalerowie, nie zawracajcie dziewczynom w głowie. Hej, hej, kawalerowie, nie zawracajcie...

Jest wesoło, wszyscy wkoło bawią się na krzywy ryj. Dzisiaj w totka szóstkę trafił Łysy Bolo, Józka stryj. Dzisiaj w totka szóstkę trafił Łysy Bolo, Józka stryj. Ura bura, król podwóra, Łysy Bolo to figura. Forsą sypie, bo ma gest, wszystko gra i fajno jest....

Cztery lata już handluję. Kto ja jestem – mówić wam nie potrzebuję, Bo tę czapkę i kosz pełen jaj Wam zawód mój wskazuje. Mam interes bardzo wielki. Co do jajek, znajdziesz u mnie towar wszelki. Ja klientele swoje liczne mam, Bo handelek dobrze znam.....

Mama mi mówiła, żebym był klerykiem, A jo za pannami, a jo za pannami jak kotek za mlykiem, A jo za pannami, a jo za pannami jak kotek za mlykiem. Mama mi mówiła, mama mnie błagała. Szesnaście lat miała, szesnaście lat miała, jak matką została. Szesnaści...

Z tamtej strony rzeki Cyganeczka tonie. Gdybym miał łódeczkę, popłynąłbym do niej. Gdybym miał łódeczkę, popłynąłbym do niej. O, jak fajnie, o, jak fajnie, o, jak fajnie, fajnie jest. O, jak fajnie, o, jak fajnie, o, jak fajnie, fajnie jest. Nie mam ja łódec...

Jeszcze drzemie rybitwa, mgła nad nurtem nie znikła, A już wiosła o fale klekocą. Przemieszamy czerpakiem Wisły pół, ale z piachem Jak ten kryształ wrócimy przed nocą. Do piasku białego, wiślanego, Rwanego z Bystrzycy sennych łach. Zapytać możecie się każdego...

Taki pech to się zdarza może raz na sto lat. Znam Agnieszkę, dla której bym słoneczko z nieba skradł, Lecz nazwiska jej nie znam i adresu nie znam też, I dlatego szukam, wołam wzdłuż i wszerz. Czy tutaj mieszka panna Agnieszka? Taka milutka, takie oczy ma jak...