Kaczmi piosenki

To nie jest tak że to świat jest zły, a więc jak jest ? Czyja to jest wina ? To nie jest tak że to świat jest zły, a więc jak jest ? Czyja to jest wina ? To nie jest tak że to świat jest zły... Czyja to jest wina ? To nie jest tak że to świat jest zły......

Dwie hordy suną niosąc sztandary istoty stare tak jak świat stary na przeciw siebie potężne armie pogaście latarnie, noga grzęźnie w łajnie W pierwszym szeregu ogromny Tybot swym rykiem potężnym zatrząsł orbitą pół człowiek - pół zwierzę zamiast nóg żmij...

Trzy czwarte, jedna mała chwila to jak żołnierz i termin do cywila cztery kilometry albo jedna mila Zwykły pomnik czy wypas mogiła ? Czarne czorty czy może wszyscy święci ? Znaki pacyfy czy zaciśnięte pięści ? Lubisz jak miękko czy jak pod nogami chrzęśc...

Czaisz klimata ? Wciągnięta klata po żarze z bata, i o to chodzi znów pełna kata, wszyscy falują wszyscy to czują, wszyscy się szanują wszyscy na coś w TV polują nie protestują, tylko zrozumienie to przepis na życie dobre jak zioła palenie i to właśnie...

Mijam zakręty a na ulicach mendy tędy do przodu gdzie w ziemi wbite pręty po lewej jakiś kościół przeklęty czarny scenariusz nowej kolędy dupa się trzęsie, zimno na dworze co to za bilbord w kolorze że mój Boże ? Znajduje co szukałem, dziś dużo szczęścia...

Byłaś mi przecież tak bliska twój chłód, serce me ściskał. Byłaś mi przecież tak bliska przy tobie gaśnie życia iskra. Byłaś mi tak bliska moja kostucho strach schowany gdzieś za pazuchą podcinane żyły, samobójcze próby w każdym kącie czają się Sukkub...

Bawię się jak jakiś kurwa cep bo mam radochę jak dam komuś w łeb. Bawię się jak stary Leatherface strzeż się kurwo wszystkich ciemnych miejsc. Nie boje się iść przez ciemny las złe upiory boją się że spotkają mnie szukając drogi wzoruje się na ćmach k...

Tuż po śmierci o 8 rano Zgarnąłeś wszystko, zliczyłeś siano Auto, brawura, wypadek flaki, Ciebie już nie ma, walczą robaki To jest miłość, to jest miłość To jest miłość, tak to jest miłość Ty kochasz mnie, a ja kocham cię To jest miłość, to jest miłość...

To nie tak że starsi mądrzejsi młodsi to gorsi, lokalni to lepsi to nie tak, lokalni to lepsi że starsi mądrzejsi, że młodsi to gorsi to nie tak że młodsi to gorsi lokalni to lepsi, że starsi mądrzejsi to nie tak że starsi, że młodsi lokalni i tak wszys...

A może wszystko trzymam w garści ? Rozmów używam jak leczących maści. Może płyta się w chuj sprzeda ? I będzie lepszy okład do chleba. Może cieszyć będzie praca ? Od wypłaty dostaniesz kaca. Może w domu, może na dworze ? Oczy w ciemności niczym w horror...

Idą szeregiem nocni łowcy snów po obu stronach szosy pastwiska dla krów nietoperze polują na niebie a w głębinach kraby grzebią w glebie a na ziemi szarzejące twarze w tym koszmarze pracują grabarze noc zawałów, omdleń i zapaści chudy korsarz kosę trzym...

Widzisz tych ludzi ? Widzisz tych ludzi ? Widzisz tych ludzi ? Widzisz tych ludzi ? Widzisz tych ludzi ? Widzisz tych ludzi ? Kiedyś po drodze minąłem szatana niezłe spotkanie od samego rana a może to była fatamorgana ? Minęła mnie tylko jakaś szyk...

Znowu chlanie, znowu bakanie znowu dymu pełne banie, życie nie ustanie coś pozostanie, podniecenia narastanie kuflami stukanie, codzienne dorastanie cisza nie nastanie bo tak się stać nie może być może pomoże fotografia w kolorze doktorze, Mój Boże niech...

W powietrzu wisi gęsty strachu zapach nad głową krąży wielka glapa szkarłatny księżyc wskazuje drogę twarz opętana okazuje trwogę północ odwiedziła wskazówka zegara włosy rosną na ogromnych barach powoli wszystkie wydłużają się kości płyną, stąd cierpie...

Za zdradę w ryj, za kłamstwo w ryj tak jest jak jej wsadzasz w mrowisko. Za zdradę w ryj, za kłamstwo w ryj tak jest jak jej wsadzasz w mrowisko. Za zdradę w ryj, za kłamstwo w ryj tak jest jak jej wsadzasz w mrowisko. Za zdradę w ryj, za kłamstwo w ryj...

1. Kiedyś szły panny za mundurem sznurem teraz na stryczku, zakryta kapturem twarz sinoblada, wyprężone ciało w tańcu jeszcze drgało, pośmiertny chaos naprężony penis daje ostatnie nasienie kat, wisielec, publiczność na scenie w ten poruszenie, padają t...

Szedłem ulicą i wpadłem na niego Nie widziałem dobrze nawet zarysu twarzy Ręką swą sięgnął ku kieszeni brzegom Wyciągnął brzytwę, narzędzie golarzy Długie pociągnięcie wzdłuż po mojej szyi Krople krwi spadając piszą tą melodię Ziarenko piasku na wielkiej...

Nocne schizy wchodzą przez głowę budowę mijając widzisz martwą krowę syfem nażarty słyszysz zwierząt mowę niemowlę płacze głaszcząc czarną wdowę wyrwałeś krowie serce i zjadłeś je surowe piri bananowe wyrzygałeś na stopy tropy zostawiasz jak ćpunów smart...