D.E.A.D Na trzeźwo tekst piosenki i tłumaczenie. Posłuchaj MP3 i obejrzyj teledysk z Youtube oraz sprawdź chwyty.

Tekst piosenki

To była historia, wściekłej miłość. Chodź dostałam teraz nieźle po kości. Opowiem wam w rapie o mej dzikiej namiętności.

Dawałam z siebie tyle ile mogłam.

Starałam sie, nie narzekałam. Teraz widze, że byłam po prostu posłuszna jak suka. Nikt nie potrafił otworzyć mi oczu na to jaki naprawde jestes. Pewnego dnia sama zrozumiałam. Jednak w dupe to miałam... kurwa tak cie kochałam. Teraz żałuje za te wszystkie słowa, czyny i za wszystkie moje niewinne "przepraszam". To ty powinieneś teraz padać na kolana, błagać bym do Ciebie wracała. Śmieciu patrz co straciłeś. Wartościową kobiete, która kochała to ponad życie. Za cene takiego bólu, do krwi, i upadku.

Teraz juz się nie dam. Nie poddam tak łatwo. Nie pokocham już raczej kogos kto mądrością nie dorastał mi do pięt.

Kurwa. Myślałes że wiesz wszystko, bo 1000 dziewczyn miałeś a tak naprawde gówno o miłości wiedziałes. To ja tu kochałam, to ja tu wracałam. Zawsze jak pies, mimo tego jak mnie traktowałeś. Teraz juz wiem co tak śmierdzi. To gówno, czyli ty. Gówno w które sie wpakowałam.

Płakałam, krzyczałam, umierałam. Moje życie, trzy słowa " Bunt, łzy, emocje" Teraz widze wszystkie stracone krople krwi i łez. Na ciebie. I co było warto?

Tak cierpiałam. Ale kiedy prosiłeś zebym wracała, w dupie swój ból miałam., wracałam. Teraz juz tego nie zrobie, pomimo ze kocham kogos takiego jak ty. To byla racja, jestem uzależniona. Jestem kobietą uzleżnioną od chorego zwiazku i takiego chama.

Wymyślałes, ściemniałeś, wiecznie ze mnie zartowałeś . a tak naprawde nie wiem czy kiedys naprawde kochałes. Na moje cycki jedynie leciałes, a gdy znudziłam ci sie po czasie, rzucałes. Lecz nie tylko mnie tak tarktowałes, nie jednej życie sobą zmarnowałes. Męska dziwko teraz sie zastanów, co robisz.

Bo chodź serce jeszcze bije,

chodź wspomnienia są,

Mam w sercu specjalne miejsce dla Ciebie.

Nieszczęsliwe ale jest.

Dla własnego dobra, robie to wszystko, upadam i teraz podnosze sie i wstaje.

Ogarniam całe zamieszanie x3

Kiedy byłam w wielkiej załamce, pocięte ręce przez ciebie miałam, nie potrafiłes mi powiedzieć niczego prosto w oczy. Uciekałes pizdo jak mnie tylko zobaczyłes. I co Baranek, nie jestes taki mocny w gębie jak ci sie wydawało?

Twój słownik ogranicza sie do słowa " ssij " . Teraz sam sobie będziesz ssał tego swojego małego kutasa. A kiedy następna naiwna ci sie da, zranisz ją znowu. Może w końcu z tego wyrośniesz, może staniesz sie kiedys prawdziwy i nie tak tchórzliwy. Bo taka jest prawda, boisz sie prawdziwego związku.!

A teraz ja ci mówie " spierdalaj bazylu i nigdy nie wracaj" .

Jesteś laczkkiem, i nic na to nie poradzisz, zmieniasz dziewczyny jak skarpetki i myslisz ze jestes taki fajny. Ale prawda jest inna. W oczach jestes "nikim" , debilem i ułomem, który bawi się ludzkim fenomem.

Bo chodź serce jeszcze bije,

chodź wspomnienia są,

Mam w sercu specjalne miejsce dla Ciebie.

Nieszczęsliwe ale jest.

Dla własnego dobra, robie to wszystko, upadam i teraz podnosze sie i wstaje.

Ogarniam całe zamieszanie x3

Wypierdalaj bazylu... ;/ Od dzisiaj baw się swoim mózgiem którego nie masz, a nie moimi uczuciami. Męska dziwko. To koniec, i tak będzie lepiej dla mnie. Na zawsze.

Ja już zrozumiałam, większość przecierpiałam. Teraz chce ogarnąć, zacząć znowu żyć, nie dać z siebie wiecej kpić. Nie popadne w obłęd, nie zaczne pić. Kończe dziś użalanie się nad swoim życiem. Od dzis jestes tylko pustym odbiciem. Szkoda, ze nie zostawiłes po sobie dobrego zdania, wspomnienia chodź namietne, tak chore i przeciętne. Już wiem ze musze dać sobie rade, po prostu zapomniec o tym ze "kocham,", ze w poduszke szlocham. Najłatwiej mi ja cie jade, a teraz ide wpierdolic czekolade. Bo ona mi pomaga, jest moim sztucznym szczęściem. Zastępuje mi twoje słodkie, gorzkie pocałkunki.

Bo chodź serce jeszcze bije,

chodź wspomnienia są,

Mam w sercu specjalne miejsce dla Ciebie.

Nieszczęsliwe ale jest.

Dla własnego dobra, robie to wszystko, upadam i teraz podnosze sie i wstaje.

Ogarniam całe zamieszanie x3

Chodź tak trudno jest mi się oduzależnic, mam już pewną moc w sobie, tą siłę, która pomaga mi przez to prześć. Zapomniałam że mam przyjaciół, i ile ich słowa dla mnie znaczą. Chodź w tych " dniach" kiedy nie pamiętałam, żałuję tak strasznie że ich nie posłuchałam. Oni całą prawdę od początku znali, i tak bardzo się starali. Teraz już widzę, że to wszystko to był błąd, próbuję go naprawić bo rysy jeszcze są. Trzymam się, walczę, już widzę, dochodzę do końca. Widzę piękniejsze życie...

Bo chodź serce jeszcze bije,

chodź wspomnienia są,

Mam w sercu specjalne miejsce dla Ciebie.

Nieszczęsliwe ale jest.

Dla własnego dobra, robie to wszystko, upadam i teraz podnosze sie i wstaje.

Ogarniam całe zamieszanie x3 

Tłumaczenie