ZdunO piosenki

Nie mam żadnej satysfakcji pisząc linię w Twoją stronę Ale czas chyba zakończyć to co jest niezakończone Co się stało Rafał bez walentynki w tym roku Bo już wszystkie swoje dupy wjebałeś pod samochód Znam paru rudych więc nie cisnę na ten temat Bo kol...

Cześć Tato... Nie wiem od czego mam zacząć, Tyle chcę Ci powiedzieć, lecz oczy same mi płaczą. Słyszysz mnie ..? Strasznie za tobą tęsknię. Wiem, że tam jesteś i widzisz, że się męczę. Pomóż... Dlaczego nie ma Cię w domu? Potrzebuję Twoich rad,chcę byś da...

Cześć tato ... już wiem od czego zacząć piszę do Ciebie te wiersze, uwierz wiele dla mnie znaczą, to one za mnie płaczą, kiedy nie daję rady, wiem czas mnie zmienił, przy tym doszły nowe wady, ale cały czas pamiętam, cały czas tęsknię i kocham Cię najmocn...

Słucham rapu, kocham rap, pisze wersy już od dawna bo nie zdradzi cię jak dupa, kiedy trafi się okazja Gdy upadam później wstaje, tkwi we mnie wiara Moje teksty płyną z serca, które przebiła ta strzała Krwawię atramentem, krew spływa na zeszyt Życie dało...

Wstęp ( Zduno ) : Zastanawiałeś się kiedyś jak ciężko jest znaleźć odpowiedź na pytanie ... A jak wiele jest tych pytań ... Ja zawsze rano kiedy wstaje zadaje sobie jedno pytanie : " Po co tutaj jestem ? " Zduno : Powiedz dlaczego znów nie mogę za...

Mówisz, że jestem słaby, spójrz chłopaku na swój poziom, ty podniosłeś poprzeczkę, lecz nadal jest pod moją nogą. Twoje argumenty? Jakie argumenty? jesteś pierdolnięty, jeśli myślisz, że jestem cienki. Ksero? ty ściero, ile wiesz o rapie chłopak? Ten diss...

Ej Tak na początek chciałem pozdrowić całą moją rodzinę I wszystkich ludzi których są ze mną Tych którzy wiedzą że to są moje teksty kurwa Którzy mnie znają i wiedzą jak opisuje swoje życie na bitach 1 Chwytam długopis bo ktoś przysyła mi link To ty p...

Mówili nie rób rapu, dobrze, że ich nie słuchałem, długopis w dłoń brałem, siadałem, pisałem dalej. Dziś gdyby nie rap nie byłoby mnie tutaj, i gdyby nie ja to tego rapu byś nie słuchał. Wciąż robię rap, szósty rok składam wersy, coraz lepszy, z odwagą sp...

Większość z nich i tak tego nie zrozumie, czemu wolałem iść w przód niż z tyłu stać w tłumie Prawdy nie zatrę przez dumę, nie jestem taki jak wy chodź idziemy dziś jednym chodnikiem, wciąż dzielą nas fakty, wiem że żaden z nas nawet nie powie mi tego w twarz...

Spotkałem ją przypadkiem, była poszarpana brudna, i wyglądała tak trochę jak zwykła kurwa, chodź miała w oczach jakby sceny z mojego jutra, w mig beztrosko za rękę prowadziła mnie do studia, Ona gdy zbliżyła się do mnie, poczułem ciepło, piękno pewnych wsp...

Czasem tak bywa, nie wiem czy ty wiesz Trzeba się wyluzować, no bo luz fajny jest A ona... jest maksymalnie luźna I tak tu pływa, bo taki ma gest Leje się gruba, to nasza wóda W gardziel noi cześć A ona... Jest maksymalnie luźna Nie chcemy piwa, to dla...

Siadłem . Sam napisałem te dwie zwrotki To proste jak złamanie sim locka w noki Włączam bit bo już mam tekst w głowie Atrament spada na kartki jak deszcz, człowiek Tak więc, pisze wersy idzie mi to gładko chodź w szkole problemów nie miałem raczej z matmą...

Włącz to [to Ci?] wypierdoli kompa w kosmos. Mam swój styl, kojarz mnie z północną Polską. ZdunO. To znowu w miasto poszło. Masz to stąd joł. Przedstawiam się jasno, głośno. Jeden na sto co daje wersom rozgłos. Urwie Ci dupę. W Krakowie hejnał ziom bo...

Bóg dał Ci talent, nie zmarnuj na ulicy go Masz w sobie wiarę i power, witamy w Bushido Od stójki przez parter po techniki kończące walkę Masz swoją szanse, zamykamy klatkę Po pierwsze z sercem, po drugie z głową Bo to nie mięśnie czynią najlepszym bezw...

Stałem na przystanku, czekałem na zioma. Po drugiej stronie koleś, Z kwiatami w dłoniach. I przyszła ona, on czekał na nią. Mówię ci, stary, nie kobieta a anioł. Piękna, innego określenia nie znam. On klęka, ona zdziwiona, myślałem, że zmiękła. C...

Siedemnastolatek który chciał wyrwać się z bagna Wyjść z tych brudnych kratek ciężar udźwignąć na barkach Wychowany w syfie wciąż czuł że zbacza z toru W domu odór alkoholu poćce podano do stołu Marzył że pewnego dnia wszystko ulegnie zmianie Że jeszcze b...

Miałem chwilę zwątpienia, pierdoloną pustkę w głowie Boże, Myśli, że nawet nie powiem im, że odchodzę i, Wmawiałem sobie, że już nic nie zrobię, nic nie znaczę, Że opuściła mnie wena i wszystko runie, a szlag trafi pracę, Żadna z nocy, nie była taka jak ta...