Zacier piosenki

Pewnego razu ryby wyszły z wody I okazało się że mają nogi! Pewnego razu ryby wyszły z wody I okazało się że mają nogi! Pewnego razu ryby wyszły z wody I okazało się że mają nogi! Pewnego razu ryby wyszły z wody I okazało się że mają nogi! Ryby wyszły...

Cóż to znaczy być kapustą z grzybami Ooooh, nie śmiem nawet marzyć Kulinarne wybryki hipukampa, halucynacje węchowe Zniewalający odór poziomek, morze konfitur, łany cykorii Cycaty kalafior figluje w garncu Zupa z żółwia drepcze pod łóżkiem Zamieć sałaty...

Łazi mucha w pisuarze Niedopałki moczą się Czy ja kiedyś się odważę Znów odwiedzić miejsce te Stoję smutny, mocz się leje Facet z cizią tulą się Mucha w pisuarze mdleje Och, jak bardzo kocham cię! Zabił chłop się o stodołę Myślę o tym lejąc stale Kiedy się w...

Mam na imię Staszek Moja rodzina i ja mieszkamy w chlewie Dobrze nam się żyje Gospodarz dba o nas, nawet bardzo Mama z ciocią pojechały na delegację I długo nie wracają Mamy jednak nadzieję Że wszystko się ułoży Mamy pod dostatkiem Ziemniaków z parn...

Moja trawa, to jest twoja trawa Moja trawa, to jest twoja trawa Mój kompot, to jest twój kompot Moja kobieta, to jest twoja kobieta Jednym jedziemy pociągiem do nikąd Jednym jedziemy pociągiem Idą ludzie Babilonu Idą krowy Babilonu Przyleciał komar z Bab...

A kiedy się wkurzę na wszystko, zatrzasnę za sobą drzwi Wsiądę na swój rowerek i pojadę w cholerę Pomknę przez pola i lasy, jak wolny człowiek, jak dziki Ucieknę od trosk i problemów, skasuję zbędne pliki Nie mam forsy i nie znam sławy Wszytko robię dla...

Mam kredeczki i gumeczkę Ołóweczek i karteczkę Narysuję domek mały Będą w nim mebelki stały Na stoliczku pod ścianeczką Leży tatuś z kuchareczką Ona krzyczy: o, ty chuju! A on na niej – buju, buju Na dywanie, pod stoliczkiem Leży baba z wielkim cyc...

Jedzie do przedszkola matka po dziecko Czołgiem krążownikiem parkuje jej się kiepsko Zamiast pójść piechotą, bo to tylko przystanek Z fotela się ruszyć, ulice zapchane A w każdej terenówce po jednej osobie Wszyscy stoją w korku, wygrażają sobie A wóz wyp...

Pewien bosman, co Atlantyk Chciał przemierzyć na nocniku Cofnął się w połowie drogi Bo zachciało mu się siku Gdy wyruszył po raz drugi Wziął ze sobą dwa nocniki W jednym siedział rycząc basem Do drugiego siknął czasem Lecz, niestety, nocnik drugi Ki...

Schwimmweste unter Ihrem Sitz Schwimmweste unter Ihrem Sitz Abdul ist zwanzig Jahre alt Arbeit mit Schwester in Amerika Kauft Maschingewehr und Granaten Fliegte unsere samoloten Wir fliegen nach Frankfurt Der Flugzeug ist aber kaputt Abdul ist eine...

Siedzi na sofie sierotka z komórką Zeszyty ma puste, przysypane biurko Nie ma czasu na książkę, nic nie namaluje Tylko biedne oczęta w ekran wciąż wpatruje A potem siada przed dużym ekranem Nie może się oderwać, procesor jej panem Na basen nie pójdzie, a...

Życie bywa okrutne Życie bywa marne Kiedy los chcesz odmienić Na głowę załóż garnek Nie liż korby od studni Kiedy mróz jest na dworze Nie kąp się z suszarką Bo może być jeszcze gorzej Gdy ból istnienia Jest nie do zniesienia To przywdziej garnek...

Dzisiaj rano U jednej zakonnicy Siostra przełożona Znalazła kondona Dzisiaj rano U jednej zakonnicy Siostra przełożona Znalazła kondona Śmierć zakonnicy! |x4 Jam niewinna Mówi zakonnica To ksiądz przeor Jam niewinna Mówi zakonnica; Przeleciał...

Opowiem wam historię moją, kiedy byłem młody Niejeden wiecznym snem przeze mnie śpi Samych skalpów mam w piwnicy tyle, żebym na ulicy Mógł wyłożyć drogę do sąsiedniej wsi Każdy zna mnie ze złej strony, nazywają mnie – szalony Joe Szalony wszyscy nazywają...

Odszedłaś ode mnie Wzywam ciebie daremnie Ty nie chcesz do mnie powrócić Gdy przyjdzie z mostu się rzucić Czemu wciąż nie chcesz mnie? Serce z bólu aż rwie Koszule mokrą mam od łez A w parku znów zakwitł bez Już nigdy na łące w maju Mnie nie pogłaszc...

To już nie ta prostata co przed laty Kiedy strumień był mocny jak drut Teraz czynność rozłożyć trzeba na raty Nieraz strużka poleje się na but To już nie ten świtaniec stalowy Który budził o poranku jak kur Gdy wkraczałeś niezłomnie w dzień nowy Jak ta...

Ballada o Klinice pewnego profesora (Krusia) M. Jędras Pewna obłożnie chora w klinice profesora Krusia Skarżyła się na niekorzystny efekt kosmetyczny po usunięciu górnych jedynek Oraz na niski woltaż załamków „r” w odprowadzeniach przedsercowych. Po wdro...

Gdzieś w Kairze czy w Egipcie Zawarła się baba w krypcie Starej mumii się nie bała W biżuterii jej gmerała Starej mumii się nie bała Klejnoty jej przymierzała Ła-jo-jo-jo-joj Ła-jo-jo-joj Ła-jo-jo-jo-joj Ła-jo-jo-joj Farajon ze snu wzbudzony Nawet...

W parku mieszkają sprytne gawrony, co z drzew opuszczają orzechy A kiedy spojrzysz natychmiast znikają, ludziom za grosz nie ufają Stado wiewiórek śmiga po drzewach wdzięcznie cmokając do siebie Zza liści pyszczki swe wychylają, z nadzieją do ręki kicają...

Teściowa, gdy tańczy chwali stwórcę swego Teściowa, gdy śpiewa podwójnie się modli Teściowa, gdy tańczy nie podlega karze chłosty Teściowa, gdy śpiewa nie podlega ukamienowaniu Wirująca Teściowa Cała w pląsach rubaszna Niczym derwisz natchniony Wirująca Teści...