SHEEP piosenki

Po co mi stan wzmożonej uwagi? Po co mi gęba, która nie posiada granic? Po co mi agresja skoro jej nie lubię?, Po co mi coś, czego nie trzeba umieć? Po co mi coś, czego nie trzeba umieć? Po co mi spina skoro luźniej = wygodniej? Po co mi maleństwo do wzwodu n...

Zapada mrok, kończy się dzień. W oddali słychać tylko, trzask tłuczonych szkieł. Noc całkiem ciemna, a jednak widać blask. To błyski butelek i papierosów żar. Ref. To idą Oni - pijani ludzie nocy, To idą Oni, świecą im się oczy. Z ich popękanych us...

Chcę uciec stąd, tu ludzie nienawidzą mnie. Tu żadne prawa nie obowiązują mnie. Nogi się uginają, drżą mi ręce. Zaraz nawieję i nie wrócę tu już więcej. Ref. Chcę uciec stąd i nie zatrzymam się. Chcę uciec stąd jak najdalej, ale nie mam gdzie, bo wszys...

Cisza - ja w tłumie oddycham, celuję, notuję, przeszywam wzrokiem. Szklanym okiem, zapaskudzonym, zamazanym, robi się pusto i jestem: za-za-załamany. Mało bo mało, za dużo - nie dobrze. Otwieram, napycham peryskop i znikam. Oddalam się, badam, zapadam,...

Ja nie jestem pesymistą, gotów jestem na najgorsze. Jeśli miało by być lepiej, w moim życiu będzie prościej. Dobrze jest mieć dobre w głowie nastawienie. By powodem naszych smutków, nie było zaskoczenie! REF. Ile było chwil samotności bez sił, jak długo jesz...

Poszukujesz w życiu jakiś głębszych znaczeń Dręczą cię pytania o istnienia sens Odpowiedź jest w Tobie, lecz by ją zobaczyć Pozostaw na boku wszystko to, co wiesz. Świat przysłania prawdy goniąc znów tam za czymś Człowiek uwięziony w kolorowym śnie Wiel...

No to patrz! Narysowałem słowo. Historii płacz w antyramach na nowo. Ucieka czas! Mamy świadomość kolorową, jak duszona mysz przez postać zwaną sową. Ukryci znów przed życia barierą. Podążamy w gąszcz z iluzją bohaterów. Rozwianych nóg nie zwiąże sznur....

I.N.F.O. P.O.R.T. I.Ikony istniejące, intrygi igła. Interwencyjna istota - inna. Instruuję indukcyjnie ideologii import. Inwestycja informacji: idealne intro. N. Nieskromnie nawiguję nieład niebanalny. Na noszach nasłuchuję nowin niewyobrażalnych. F.Fek...

Dostałem po uszach echem. W pustej skrzynce prowadzę monolog. Z nastroszonym mocno grzbietem, na twarzy rysuję nekrolog. Jak prorok zastanawiam się co jest za lustrem, nie zwracając uwagi na to co ludzkie. Otchłań i zmora mnie nie wystraszy, zdążyłem się prze...

Jak klepsydra piach, przesypuję siły. Od stóp do głów - od krwi do śliny. Wszak we mnie jest coś, co zaburza spokój. Jak membrany skok, rozrywany w motłochu. Butelki trzask wsunął się do ucha. Okrutny czas nakazuje słuchać. Więc słucham. I widzę odw...

Wchodzę w ten gąszcz, do ust dociśniętym palcem. Mego kroku w biegu życia nie nazwiesz tańcem. Z brakiem recepty na jutro obserwuję życie z boku, latając w nocy nad miastem. Myślami siadając na rozbitym bloku. Z obłokiem na "Ty", wspominam wczorajsze dn...

Patrz! Mam impulsywne zło i... Patrz! Jak sprytnie wnikam w tło. Czas! Masz więc uciekaj stąd, Twój bieg w dalszym ciągu to przecież mój jeden mały krok. Patrz! Jak wiele mogłaś mieć i... Patrz! Jak zdrada obrzydza płeć Czas masz, więc uciekaj stąd,...

Jak zawsze na początku - dużo wrażeń. Niesprecyzowane uczucie na dużą skalę. Niestety niedosyt ma prawo też się znudzić. Monotonia, monotonia, monotonia nudzi. Jak zawsze zdążyłem przed czasem. Mogę pochwalić się punktualnością i angażem. Odkryłem że ma...

Zbudzam się, jak poranny wiatr Żegnam sen, jakby ostatni raz Głęboki wdech i odpływam w dal Nie postawi w umyśle nikt mi żadnych rad. Ref.: Nie myśl sobie, że lepiej zniszczyć czas, Bo to sens życia każdego z nas. x2 Rozciągam się, jak przedwczesny b...

Lubię gdy dym z moich ust, zderza się z światłem latarni. Lubię gdy czas zderza się i stajemy się nietykalni. Lubię gdy życie, wraz z kruchością wolno mija. Wtedy wiem, że najkrótsza chwila to pełny oryginał! Ref. W życiu trzeba wiedzieć, kiedy stać...

Tuż obok świec przeżywam optymalnie. Zasilam piec materiałem łatwopalnym. Tuż obok Ty, przeżywasz część zdarzenia. Odsłaniasz pierś i wnikasz w sens stworzenia. Ref. Już zaraz dzień, otworzy nam chamsko oczy. I tak już bywa, że coś nagle nam do głowy w...

Kolejnej szansy nie będzie już. Po co jeśli tej nie wykorzystasz znów? Tak więc zapamiętaj, że Ty jesteś tu, nie po to żeby iść tą drogą w dół. To jest Twoja szansa być lub nie. Jak ją wykorzystasz lepiej zastanów się. Zapomnij o tym co było złe, wykorzystaj...

Tysiące nic nieznaczących słów Jedna myśl, która otwiera oczy Niczym od lat szukany klucz Rozświetla ciemność w środku nocy Tysiąc z pozoru ważnych dni Za jeden dzień, który w sercu zagrzmi Grom co rozproszy zgiełku dym Wskazując drogę ludzkiej jaźni...

Przedziwna lekkość. Ciężki oddech gumowych ciał. Wolne tętno. Coraz więcej żywych plam. Czekam na sedno. W brzuchu wodospad toksyn gna. Na dworze ciemno. Ciekawość nabiera kształtów. RAJ!!! Ref. Psilocybe! Siła nie z tego świata. Psilocybe! Sem...

Leżę. Oślepiony blaskiem w biały dzień. Nade mną myśli, których mamy coraz mniej. Oddychasz we mnie, głęboko jak we śnie. Jak jedność, ubłagana wewnątrz nas już dawno jest. Połykam czas. Widząc razem koniec i początek minionego dnia. Ta magia trwa, j...