Orcen piosenki

Tej jestem orcen chcesz wjechać na moją osobe To tak jak byś podpisał pakt ze Swoim największym wrogiem Choć nie jestem Mistrzem ale mam swoje cele Które realizuje a moim miejscem jest Podziemie Reprezentuje Dolnyśląsk oraz jej scene Zrobie Wszystko by pokaza...

Czuje w sercu chłód, lecz uczucie nadal płonie Próbuje je wyrażać, szkoda tylko, że na moment Wciąż toczę walkę sam ze Sobą, by to przezwyciężyć Chce cie pokochać tak jak potrafiłem kochać kiedyś Widze w twoich oczach, ile do mnie czujesz Każdego dnia da...

1. Posłuchaj ty usiądź ja powiem ty się wsłuchaj Nie masz wrażenia że siedzi w Tobie pustka ? Monotonność życia to co na co dzień witasz Szara rzeczywistość codzienności witraż W kółko powtarzasz te same czynności Pamiętaj powitałeś życie i to życie zak...

Będe szczery tak jak teraz ta mowa Za każdym razem gdy nadchodzi wieczorna pora Biorę krucyfiks w rękę klękająć do Boga On Sądem Najwyższym więc składam mu hołd co dnia Dla Ciebie może wydawać się to śmieszne Nie raz czuwał nade mną gdy byłem w potrzebie...

1. To staje się być okropne naprawdę uwierz mi Nie pamiętam jak smakują szczęśliwe dni Wokół nie ma nic tylko puste echo Krzyczę głośno lecz głos słychać gdzieś daleko Próbuję się z tego wyrwać stojąc na krawędzi Wiatr pcha mnie do przodku w prost do pr...

[Orcen] Znam te słowa raniące niczym ciernia Pomimo cierpienia próbuję wyjść z własnego cienia To przykre wiem ale tak łatwo się nie poddaje Choć często nieszczęście idzie ze mną w parze Powiedz.. ile razy jeszcze sprawisz Że serce zapłacze ludzkimi łza...

Masz ten obraz? wiem że go masz Dziewczyne tą jedyną która gości w twoich snach Budząc się rano widzisz ją przed oczami Jedni w myślach drudzi wtuleni z rana ramionami To piękne uczucie jeśli miłość jest prawdziwa Twarda i silna jak spadająca lawina Wi...

Tyle już minęło od pierwszego spotkania, pierwszego pocałunku, pierwszego pożegnania. Pamiętasz jeszcze? Domyślam się że tak, prawdziwa miłość nie wygasa mimo upływu lat. Pomimo że idziesz inną drogą nosisz to w sobie Jak pierwszy raz gdy chwyciłeś ją za...

Od pewnego czasu idę drogą kierującą w nieznane Żałuje jednego dnia lecz czas nie cofnie sprawę Chciałbym naprawić błąd lecz niestety już na marnę Upadłem... lecz czy wstanę... czas pokaże Zmagam sie z tymi myslami każdego dnia Na sercu ogromna blizna......

Wsłuchuj się w te wersy bo te słowa niosą prawdę Nie interesuje mnie co na ten temat będziesz miał gadane Do takich jak ty.... podchodzę z dystansem Wiem że prawdę niosę w wersach i to jest faktem Z podpisanym taktem... jadę wciąż tu stale Jak taran wchod...

Wiem czasem cięzko jest poskładać wszystko do kupy Przeważnie tak jest nikt nie jest taki sam z natury Możesz ciągle isc pod wiatr pamiętaj głowa do góry Są rzeczy na które nie masz wpływu nie Topisz smutki w szklance wódki ale po co? Zapomnisz na chwile...

Bierz to co masz a nie to co chcesz Zbyt wiele wymagasz? Też bym chciał wiele mieć Lecz tak się nie da dobrze o tym wiesz Więc nie trzymaj dystans bierz co jest Każdy tutaj chciałby dążyć do celu po trupach Skurywysyny czekające na twój błąd żebyś upadł...

Mam dosyć wiesz, lecz to jest silniejsze Uczucie które nie jest ulotne jak powietrze Zmagam się z tym pomimo tego że cierpie Ty już tego nie widzisz, bo przecież ci to obojętne Znów wyciągne ręke, bo innaczej nie mogę Gdybym nie zadzwonił, Wiem że ty teg...

Na samą myśl gdy to piszę nasuwają się łzy Rozdarte serce w którym znajdujesz się ty Pozostały Myśli oraz brakujące sny Nie przespane noce w obrazie którym byliśmy My Czas płynie dalej a z nim przeszłość która została Zbyt długo siedzi w naswidocznie b...

Nie układa się nam, widać to nie od dziś Ale nie potrafię cie wymazać a tym bardziej zamknąć drzwi Serce ma swoje racje które nie widzi rozum Nie chcę dłużej cię ranić, więc wolę dać ci spokój Wiem że cierpisz zdaje sobie z tego sprawę Ktoś inny odwzajem...

Boże prowadź wskaż w końcu właściwą drogę Daj Szczęście zdrowie zostaw na potem Wylecz z cierpień które trzymam tyle lat w Sobie Bądź światłem, pomóż o nic więcej cie nie proszę. Byłem sobą do pewnego momentu Dopóki życie nie pokazało mi wiele zakrętów...