Marek Gałązka piosenki

Gdy zimny mrok nas w jedno splata Usta z ustami łączy cień Gdy miasto pogasi swe światła Powiem Ci to czego nie mówi się w dzień Że Twoje oczy błyszczą jak gwiazdy Że Twoje imię powtarzać chcę Że gdy Cię nie ma jest mi tak bardzo Jest mi tak bardzo źle... Jak...

Stój zobacz przestrzeń Spójrz zobacz siebie Ja już nic nie wiem Ty już nic nie wiesz A kiedy jesteś To ciebie nie ma Nie ma ciebie przy mnie A kiedy jesteś To ciebie nie ma Nie ma ciebie nigdzie Są jeszcze mosty Przejdź po nich prosto Może przekroczysz Sens...

Czas dla mnie w miejscu przystanął, Takie jest chłopcy, takie jest piekło. Na odgłos kroków po schodach serce wciąż skacze do gardła Że może jednak to ona – ona to piękna moja zagłada Ach kiedy znowu ruszą dla mnie dni! Noce i dni i pory roku! Krążyć zaczn...

Poderwałbym babkę z piekła Boscha Ale ona cała w jasnych włosach I nagle olśnienie i nagle zdziwienie I nagle zbawienie, ja nic tu nie zmienię A potem ten koncert, w piekle na patelni Operacja udana, czart na ruszcie umarł Jakoś ręka na zaplecach, mandolinę z...

Gdzie nas powiedzie skrajem dróg Gzygzakowaty życia sznur Do wsi Zagubin na Kujawy białe Gdzie ziemia licha piachy niebywałe Kozy dziewanna sosny i rozstaje I Potęgowa samotna jak palec U Potęgowej zatem zagościlim Kwaterę tam czasowo ustalilim W polu robili...

Jest taki bar na rogu to jest przyjemny bar wpadam tam w swym nałogu gdy panią chandrę znam Wita mnie już od progu rozgrzanych głosów gwar w papierosowym smogu nie widać żadnych dam W powietrzu strzępki rozmów mocnych jak męski klan nie ma tu też ani...

Ty taka bezduszka jesteś Odejść wolisz i płakać Do kraju gdzie król z brodą królem A sroki w dziobach z tęczą Odchodzisz w zaciasnych bucikach Przez Grochole, Zawady, Nogaty A Duszek Twój wśród łopianów Jak trubadur kołysze się cytrą W liliowo gdzie ma...

Sunęła poprzez czarne łąki Sunęła przez spalony las Mijała bram zwęglone szczątki Płynęła przez wspomnienia miast Biała Lokomotywa Skąd wzięła się w krainie śmierci Ta żywa zjawa istny cud Tu pośród pustych marnych wierszy Tu gdzie już tylko czarny kurz Biała...

Zwalić by można się z nóg Co rusz, Co krok. Co noc, To szloch I rozpacz. Ale czy warto? Może nie warto? Chyba nie warto... Raczej nie warto. Nie, nie - nie, nie warto. Zginąć by można jak nic: Do żył Jest nóż. Lub w dół Na bruk Z wysoka. Ale czy warto? Mo...

Kiedy przybyłem do tej doliny, Dzień miał się ku zachodowi. I można było słońca blask łagodny Nareszcie znosić bez mrużenia powiek. Dolina zaś leżała w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie. Głowa mi też...

Jak długo pisana mi jeszcze włóczęga? Ech, gwiazdo - ogniku ty błędny mych dni. Spraw, by skończyła się wreszcie ta męka. I zapędź, do czułych zakulaj mnie drzwi! Lecz gdzie jest ten dom, jak tam idzie się doń? Gdzie jest ta stanica, gdzie progi te są? Tam mo...

Więc tutaj , stary , w twoim mieście goszczę , nieduży pokój , ale lubię go , poddasze , widzisz , siadaj tam przy oknie , przestronny widok , jasna dzisiaj noc . Ja już muszę iść ... Spokojnie , stary , nie ma tu pobudki , przyszliśmy ledwie , już uciekać c...

Ja wiem jest coraz trudniej, coraz ciężej, coraz smutniej Wiem też, że dokoła pieski świat Ja wiem szarości wokół, jakby więcej, więcej Lecz jeszcze dla nas ktoś zabiela sad Co by tu z tego domu jeszcze wziąć Okaleczony stół i chleba kęs Może by przy nim je...

Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć, Tęskność zawrotna przybliża nas. Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwu planet, Cudnie spokrewnią się ciała nam. Jest już za późno! Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! Jeszcze z...

Muśnięty dziewczęcym uśmiechem, Jak skrzydłem boskiego Anioła, Pomyślałem - odnajdę się przecież W miłości – ramionach To był dzień, świąteczny dzień W obcym kraju, obcym mieście Nie umiałem znaleźć je Swej miłości, tej największej Pomyślałem – pójdę tam, T...

Moje buty przeszły swoje Nadreptały się codziennie Lecz wiedziały jak iść trzeba Zawsze mi służyły wiernie Czyścibuta nie widziały I nie znały ze słyszenia Pozostały zawsze wolne Choć odciski przyszło zbierać Często w błocie w kurzu często Drogą co kamienie...

Powiedz mi, co byś chciała? Cuda ja czynię, Mała! Martwe zamieniam w żywe. Zgasłe w płonącą grzywę. Powiedz mi, co byś chciała? Na błękicie jest polana. Dwa obłoki to hosanna. Jeden chłopak, drugi panna. Jeśli chcesz jeszcze więcej, Wezmę cię ja na...

Rozdzierający Jak tygrysa pazur Antylopy plecy Jest smutek człowieczy. Nie brookliński most Ale przemienić W jasny, nowy dzień Najsmutniejszą noc To jest dopiero coś! Przerażający Jak ozdoba świata Co w malignie bredzi Jest obłęd człowieczy. Nie brookliński...

Nie ma wyjścia z naszego młyna Młynarz klucz zgubił W mętnej rzece Sam z rybami się pokumał Odpłynął gdzieś Na rybim grzbiecie Nikt nie pamięta już młynarza Czy był naprawdę Między nami 

Ziemia, jeśli jest to ziemia, niechaj kręci się. Bo jutro, może być za późno, może być za trudno. No se puede vivir sin amar. Słońce, jeśli jest to słońce, niech roztacza blask. Bo jutro, może być za późno, może być za trudno. No se puede vivir sin amar. W...