Kwartet ProForma piosenki

Przez krakowski rynek naruszone krzynę przemieszcza się sine podobieństwo Stwórcy. Zgubiło melonik, piersióweczka w dłoni, kurwamacie roni i śpiwo az furcy! Czym giermek Jazona, czym internacjonał — szkapa uskrzydlona nadstawia mi grzbietu. Dźgam tętno tętent...

Wielkich upadków więcej widzieliśmy, niż wzlotów Byliśmy oczywiście na uczcie Baltazara, Uczyliśmy się mowy zwycięskich Wizygotów Na służbie ostatniego przepiwszy żołd Cezara. Przeżyliśmy Rolanda, by świadczyć śmierć Karola, Pozostałościom mocarstw nie oczekiw...

W czarnej urnie moich wszystkich czarnych lat Czarna błyskawica spala czarny kwiat, Czarne słońca gasną, wschodzi czarny nów, Spieszmy się, nim czarny dzień powróci znów. Twoje ciało złote zwija się jak dym, Drga i złotym potem płynie, a ja w nim, W czerni ton...

Gdzie jest mój szczyt? Już schował się na dnie Nie mam już sił Do góry ciągle biec! Jak ptak oderwę się od białej ściany, Przeszyję świat schowany pod chmurami. Wieczna biel użyczy mi najgorętszego łoża, Ostatni z moich snów otworzą dziś przestworza....

Kupię ci pęczek rzodkiewek Poczujesz się znów jak w niebie Ja będę patrzył na ciebie Będę robił dziurę w chlebie Bo wódka, wódka, wódka To najlepsza jest odtrutka I zapomnisz dziś o wszystkich swoich smutkach Wódka, wódka, wódka, wódka Moja myśl jest...

Mówisz, że cię miłość mierzi - zmierź mnie sobie, wołam, zmierź! Spójrz, powiadasz, to są piersi - kogóż natchnie taka pierś? A ja twierdzę - baronowo - wkrótce minie zima zła, Z wiosną zaczną się na nowo nasze słodkie trulla-la... Znowu będę twój don Diego, z...

Wchodzimy z twarzami zdrowymi od mrozu, Siadamy przy ogniu tańczącym z radości, Ścieramy z nadgarstków odciski powrozów, Wołamy o wino i chleb, i tłustości, Spod ścian patrzą na nas w milczeniu miejscowi Napięci, na wszystko gotowi. Wchłaniamy łapczywi...

Dałeś mi, Panie, zbroję; Dawny kuł płatnerz ją. W wielu pogięta bojach, Wielu ochrzczona krwią. W wykutej dla giganta Potykam się co krok, Bo jak sumienia szantaż Uciska lewy bok. Lecz choć zaginął hełm i miecz, Dla ciała żadna w niej ostoja, To przecież w ko...

Jedno życie, a spraw tyle ugryźć sam nie jesteś w stanie. Któż zastąpi cię na chwilę, solidarnie da ci zmianę? Zmniejszy trosk twych utarg dzienny lekko, łatwo i przyjemnie? Zaufania godny zmiennik i na odwrót i wzajemnie. Świat się kręci, czas nie st...