×

Wyszukaj artykuł

Podaj imię i nazwisko autora

Podaj tytuł szukanej piosenki

Krycha piosenki

Utwory wykonawcy:

Gram ten shit

Robię rap ten, 3 lata raptem i faktem jest to że ja nadal tego pragnę, bo to jak magnes. Dla mych stalowych nerwów trzymam równowage nie podlegam próbie ścierwu, a gra odpłaci lecz gdy nie przestrzegasz regół to prawda wyjdzie na jaw jak wiosną gówno z po...

Intro

Moja skumulowana energia wybuchła, słyszysz ? Czekałem tyle, by wyrzucić z siebie stu procentowo skrywane myśli. Ta płyta dotyka szczytu, to Krycha, to Smyku na bitach, witamy w świecie wielu przeciwieństw, rap mistyka. Mam wygórowane oczekiwania tu wobec...

Ludzie

1. Znów budzi mnie budzik mówię dziś dam z siebie więcej, mogę się łudzić, trudzić ludzi nie na karmię szczęściem. Częściej wersem rzucić muszę, by znów biło serce, czuje ucisk w klacie, zmawiam pacierz, kładę wcześniej się, o wiele wcześniej, może problem...

Nie chcę żałować

Miał na imię Jacek, miał dziewczyne i miał prace, 30 letni katolik chodź jego brat siedział w pace. Ona niby kochała, on wiadomo kochał raczej, ale raczej sie wk*rwił, gdy dowiedział się że ma trzech, wyj*bał ją z domu, powiedział jeszcze zapłaczesz, ten...

Nie jest jak było

1. Nie jest jak było, nie jest tak miło, powiedz gdzie miłość i co ją zabiło, i gdzie są ci wszyscy ty nie patrz na ilość, chyba nie myślałeś, że te czasy nie przeminą? Tyle pokus, z boku przystopuj, wypadało by z boku popatrzeć, w okół bloku to samo, mel...

Pompuj rap 2

Dajesz mi propsy fajnie, czuje się elitarnie, ty nie licz celi by chcieli spełnić za mnie, jeżeli mieli by problemy to że zgarnę fejm, czy gra mnie fair to nie dlamnie. Raz miała baba syna, co ten klimat w rymach dymał, szedł on po swoje ciężko było go za...

Szczery numer

Znów bez floty wbijam w kluby wracam w kiepskim stanie znów mój kumpel tu był a nie pije sam ija nie jestem w stanie mu odmówić i wracam gdzieś nad ranem znowu nie pominę kaca noi pół przytomny wstanę mija 18 jesień jest 18:10 a ja wracam ze szkoły 3 lata...

Łap rap bombe

Łap rap bombę mam to ob-cyk-cykane, bum! Pozamiatane, scena doceni mój talent, ja wy-wybrałem rap, wy-wy-wytrwałem lat kilka, dziś robię to dalej chwilka, bo nie ma mocnego dla niego do dziś, nie ma bo tego nie robi tak nikt, choćby żyłka pękła w tyłkach...