Joanna Kondrat piosenki

zeszło zboczem gór, ominęło las niosło worek słów nad wody błękit ciężko zeszło w dół, falą w bezkres fal potem już po szkle, do uszu głębin prosty przekaz słów, bez ryzyka kar potem cisza już a potem cisza cisza otwórz, powtórz, włóż – urządzamy świ...

manny chcą, czekają wciąż na cud żebrzą w głos, nie słyszą cudzych próśb dobrze śpią na stosie tanich dóbr w plecy nóż w obronie swoich cnót modlą się, przed niebem ćwiczą skłon ciszy dusz w kieszeni strzeże wąż chciwie drżą, zjadają sobie trud ciemna...

Wypijam kawę Tę wczorajszą I tę parzoną na jutro Tak na wszelki wypadek Wypijam kawę Na wypadek Tę wczorajszą Tak na wszelki Tę na jutro W razie gdyby Dzień do stołu nas nie prosił Nie wiem, czy jutro obudzę się znów w tej samej kieszeni (Nie wiem...

Nadano odmowę zwrotu snów Sprzedają sny na wagę dnia A dzień z początkiem waży mniej W południe zwykle dźwigam głaz Czasem, kiedy w końcu łzom brakuje już siły Próbuję spać... Czy można bez bólu przejść przez ból? I w ilu łzach utopić płacz? I gdzie...