×

Wyszukaj artykuł

Podaj imię i nazwisko autora

Podaj tytuł szukanej piosenki

Jeremi Przybora piosenki

Utwory wykonawcy:

Ballada o Aniele Stróżu

Nad grobem szlachetnego pana Ni wdowa po nim zapłakana, Ni przyjaciele nie bywają już. Lecz jakaś nieznajoma postać Nie może się z tym grobem rozstać Od zórz porannych do wieczornych zórz. Czemu tak płacze, łka dlaczego? Kim nieznajomy dla zmarłego? Któż na p...

Ballada o Lorelei

Na górze księżyc, w dole Ren Ach, jak cudowny widok ten! Dodajmy, że wokoło maj I skała z gołą Lorelei. W półtonach światła czesząc włos, Wydaje ona cudny głos. Na tle urwistych, czarnych skał Jaśnieje najjaśniejszym z ciał. O Lorelei! O Lorelei! O Lorelorel...

Dziadek Paździerzak

Przychodzi na mnie chwila taka Najczęściej w maju, choć i w grudniu: Ech, tak bym dziadka Pażdzierzaka Do czegokolwiek znów zatrudnił. Przyszedłby wesół, mało wziął I życzliwością wokół tchnął. (2x) Po wykonaniu czego trzeba Zawiózłby dryndą w owe czas...

Dziewanna, Róża, Gencjana

Niech pani się do mnie tak nie śmieje - To we mnie ból słodki rozjątrza. Ja nie wiem, co z sercem mi się dzieje - Ten uśmiech to potrzask! Niech pani przestanie już, na Boga, Bo raną twój uśmiech mnie rani, Na którą pomoże tylko okład Z miłości i z pani... A...

I jak tu żyć samotnie

Czasem mężczyzna, jak bielizny Pragnie uśmiechu od mężczyzny Uścisku dłoni, poklepania w bark A wtedy pieśń popłynie taka z jego warg... I jak tu żyć samotnie Gdy raz się ręką ręki twej dotknie? To tak jak gdyby kwiat Wypuścić z dłoni To tak jak gdyby świat R...

Idę cienistą stroną ulicy

Idę cienistą stroną ulicy, A ty słoneczną, a ty słoneczną Płyniesz w obłoczku zwiewnej spódnicy Stopą taneczną, stopą taneczną. Płyniesz świetlista, lekka, jak właśnie Rozkwitły z pąka liść, Że idącemu cieniem jest jaśniej Na ciebie patrząc, iść. Tam...

Kwiat przecudowny

Chociaż nie trwało to dłużej niż rok, Tak ślepych uczuć szukać by daleko, Bo nadwerężyłem ja sobie wzrok Od zapuszczania go w jej piękny dekolt. Kwiat przecudowny wcielony w cielę, Cielę prześliczne wcielone w kwiat, Nie było przecież jej nazbyt wiele, A prze...

List nieortograficzny

Zbudziłem się pod niebem jasnym Jak namiot z błękitnego płótna; Pogodny maj był, dzień dwunasty I jedna rzecz w tym dniu przesmutna: Jej list, list nieortograficzny, Co - niby obłok pełen błędów - Zawisnął na tym niebie ślicznym, Rozpaczy chmurą dla mnie będą...

Matysek

Żył Matysek, człek bogaty, zazdrościli mu ludziska, Nikt nie myślał, żeby kiedy przyszła kryska na Matyska. (2x) Czarnobrewa cud-dziewoja zakochała się w nim skrycie: "Mój Matysku, będę twoja, będę twoja całe życie". (2x) Wtem ktoś z boku sypnął grosza i dzi...

Natalia, Fryderyka, Dorota

Natalia! W mych dłoniach jej talia – a w nozdrzach – konwalia i bez. Natalia, Natalia, Natalia – wciąż cierpię ten żal ja do łez... Natalia, Natalia, Natalia ! Jej oczu emalia wciąż lśni. Natalia, ach, gdzież juwenalia, ach, gdzież bachanalia tych dni?! * H...

Odjadę z tego peronu

Odjadę z tego peronu za parę krótkich lat, gdy jesień dłonią wzniesioną do drogi da mi znak. Z niedużym wsiądę bagażem do jednej z pierwszych klas, bo będę już dygnitarzem lub ulubieńcem mas. Nie będzie za mną źrenic patrzących z żalem w dal. To dobrze, bo i m...

Ogary poszły w las

Ogary poszły w las Radosną czyniąc wrzawę. Ogarów to był czas, Więc poszły w las. Ogary poszły w las, Bo w lesie miały sprawę, Zaginął po nich ślad Od tamtych lat. Ogary poszły w las Zielony i niebieski I w czarny wielki bór, Do samych chmur. Nie chciały iść...

Paryż o kabanosie (Paris au kabanos)

Po Marsowych Polach Czy po d'Antin Chaussée Idzie wesół Polak Z własnym kabanosem Jeszcze ranna rosa Skrzy się w Tuileries A on kabanosa Wyjął i go ji Paris, Paris Paris au kabanos Paryż o kabanosie I szklance Eau de Seine Ach, kalkuluje to się T...

Po kompocie

Gdzie ta chwilka, gdy pospołu Zasiadaliśmy do stołu Twarzą w twarz? Gwar sąsiadów, czar sąsiadek Gdzież ta chwilka, ten obiadek Śliczny nasz? Po kompocie, po kompocie Po chlupocie śliw i grusz Po kompocie, po kompocie: Po kompocie już Gdzie ta chwila mknąca...

Polowanie z Gizelą

Polowanie z Gizelą Wraca leśną niedzielą, Znów się chmurki anielą Na sosnach. Polowanie z Gizelą Brzęczy świerszczy kapelą, Puchów srebrzy się bielą Na ostach. Polowanie z Gizelą: Inni za mnie wystrzelą, Ja odmiennym bym celom Chciał sprostać. Mchy nadziei po...

Spuść drabinkę

Już tyle lat przełykam jeno ślinkę pod oknem twym, zamkniętym wciąż na spust. Ach, zlituj się i wreszcie spuść drabinkę, bym wziął i wspiął, bym wziął i wspiął, bym wziął i wspiął, bym wziął i wspiął, wspiął się do twych ust! Jam, niegdyś chwat, nie pos...

Średnie miasta

Średnie miasta, są takie średnie miasta Gdzie żaden dom nad inne nie wyrasta W średnich miastach mężczyzna czy niewiasta Nie zwykli są współziomków swych przerastać W średnich miastach nie szarpiesz się, nie szastasz Spokojem tchną przedziwnym takie miasta Mi...

Zemsta

Zemsta! Zemsta! Zemsta! Zemsta! Zemsta esencjonalna, krwawa, gęsta! Zemsta! Zemsta! Zemsta! Zemsta! Rozkosz, dla której warto żyć! Ta niebanalna i nieczęsta – kto przeżył ten stan, ten gotów cierpieć, by się mścić. Zemsta! Zemsta! Zemsta! Zemsta! Zemsta esen...