×

Wyszukaj artykuł

Podaj imię i nazwisko autora

Podaj tytuł szukanej piosenki

Elżbieta Jodłowska piosenki

Utwory wykonawcy:

Pociągi, pociągi

Miał pociąg do cygar, miał pociąg do wina Do wódek, koniaków - podobnie O 8:20 miał pociąg z Anina Lecz nie miał pociągu do mnie Pociągi, pociągi Przychodzą, odchodzą Nie w porę, nie w porę Pociągi, pociągi Najczęściej bywają Wieczorem, wieczorem Przechodzą...

Polski Jezus z bloku

Okrył ziemię dywan biały Pod sam koniec roku Przyszedł na świat Jezus mały Na osiedlu, w bloku Przyszedł na świat Jezus mały Na osiedlu, w bloku Przyszedł na świat i od rana Płacze wielką rzeką Bo mu Matuś ukochana Poszła stać po mleko Bo mu Matuś ukochana Po...

Płynie życie

Na początku był chaos Zgliszcza oraz ruiny Ale potem ruszyła robota Rosły dźwigi i porty Huty, doki, maszyny Bryłę świata ruszaliśmy z posad Nikt nie patrzył na zegar Dniówki i nadgodziny Suchy chleb popijało się wódką Szli do pracy junacy Aby kłaść podwaliny...

Romans odeski

Gdie ty, gdie ty? Ach, marzenie, marzenie, morze wyje setką chandr, błyszczą gwiezdne epolety. Gdie ty, gdie ty, Aleksandr Pawłowicz?… Kiedy przyjdziesz, będę biała, szal liliowy mnie uniesie, po prospekcie, po Odessie… Ach!… Siwe konie przy twej bryczce, zł...

Romans zasłyszany w barze mlecznym od staruszki, która spożywała pomidorową z ryżem

Ostrygi żarł, dzwoniły mu ostrogi Przepiórek ślad zostawiał na serwecie Ach to był czas, to czas był, Boże drogi I jeszcze dziś, gdy wspomnę, serce łka. Szesnaście dań, trzy zupy, cztery mięsa, Na wety zaś melony i arbuzy A potem noc, pijany puchar szczęścia...

Smutna wanna trzyosobowa

Urągając wszelkim standartom Choć ją dawno z emalii odarto Stała w kącie dzika jak sowa Smutna wanna trzyosobowa Smutna, smutna wanna trzyosobowa Hucznych uciech przeżytek i relikt W którym nasze praojce szaleli À la vôtre, monsieur, à la vôtre, madame W wirz...

Syneczek

Zerwał chłopczyk listek z drzewa I na ziemię rzucił A listeczek nieboraczek Bardzo się zasmucił "Ty mną gardzisz? - tak powiada - Mną gardzić nie trzeba Wszak ja też, jak ty, chłopczyku Mam początek z nieba" Syneczku mały, jak cię wychować Jak cię wychować m...

Szeptak

Przetańczyłam całą noc z nim w różnych rytmach Ale była z niego dusza romantyczna! Byle co tam zagrali, byle wolny kawałek Stał przede mną na baczność Jak przed Bogiem marszałek Potem zgięty w ukłonach Zapraszał mnie w ramiona Tańczymy tango, on mi gada ciepł...

To tylko sport

Dla linii mej tylko sport Siłowni czar, rajski kort A jeszcze gdy na bieżni siódmy pot Wyciska z fałdów mych H2O A wszystko to - z uśmiechem, że ho-ho, o-o - Dać może trening mi, cudny sport! Nie mogę tchu złapać już A sukces jest już tuż-tuż Obiecał mi mój t...

Trzeba zarabiać

Tak byś bardzo chciał mieć gest, szczodry gest Tak byś chciał nareszcie wiedzieć, jak to jest Kiedy pełny trzos Kiedy brzęczy grosz A w kieszeni tak daleko jest do dna Tak byś bardzo chciał mieć szmal, ciężki szmal Tak byś chciał na jachcie stać i patrzeć w d...

Uderzenia gorąca

Czuję znów uderzenie gorąca O-ja! O-je! Jakbym czołem dotknęła do słońca Żar tropików rozpala mnie Krew jak wino uderza do głowy I przyspiesza zbyt serca rytm "To" się zdarza raz po raz Tobie, mnie, każdej z nas Nie znasz chwili, godziny, dnia "To" uderza zni...

W pojemniku na śmietniku

Późną nocą, gdy wszyscy śpią już twardo Na podwórko się zakradam po cichutku Z pogrzebaczem, wiaderkiem i latarką Żeby w śmieciach zacząć grzebać aż do skutku W pojemniku na śmietniku Szperam nieraz całą noc W pojemniku smakołyków Można znaleźć moc Tu pomido...

W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem

W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem Gdy szarzeje za oknami pierwszy świt W oświetleniu tym korzystniej wyglądają starsze panie, A i panom nie brakuje wtedy nic. Oczywiście, kiedy całkiem się rozjaśni Pewne braki wyjdą na jaw tu i tam. Lecz na razie pó...

Wyprzedaż posezonowa

Mój sezon też się kiedyś skończy Z każdym sezonem tak bywa Byle nie robić z tego tragedii Byle rąk nie załamywać To przyjdzie tak czy owak Więc warto być gotowym I jakby co, urządzić sobie Prywatną wyprzedaż posezonową Z bonifikatą umiarkowaną Żeby nie było...

Zdekoncentrowana

Zaraz, zaraz... Co ja chciałam? Coś ważnego... Zapomniałam! Ktoś mi przerwał I się zdekoncentrowałam Nie pamiętam, zapomniałam... Może gdzieś to zapisałam? Zapisałam! Ale notes gdzieś posiałam... Jaka tego jest przyczyna Że się mózgu nic nie ima? Wciąż coś g...

Żegnaj Ojczyzno

Jeszcze tylko dwie książki z dzieciństwa i obrazek z dziadka podobizną, już zamknięta pękata walizka, pora w drogę: żegnaj, Ojczyzno! Zostawiamy jak zbędne bagaże: prócz tysięcy przebytych schodów – parę półek niedoszłych marzeń, kilku bliskich i kilka grobów...