Benagain piosenki

Podobno niezdarność dotyka co drugie pokolenie choć mogą to być przesądy. Krzywo spaliśmy i bolą nas ręce od udawania gestów i wspomnień tamtych miejsc. Czujemy się jak starsi ludzie przytrzaśnięci przez drzwi w autobusie Na końcach miast. Nic dziwnego, że n...

Chyba będzie dla nas lepiej, kiedy przyjdzie już noc. Zamkniesz ciężkie oczy i policzysz do stu. Nie jesteśmy w Erze Plancka, nawet nie ma co wspominać. Pokaż mi brak kierunku, Ty i ja, bez rozrachunków od dziś... Możemy być. Nie możemy dłużej tkwić w...

Jadę do Ciebie na letnich oponach, Jadę sam cały czas. Wpadam w poślizg i rozbijam serce na jednym z drzew. Lato odwołane, a tak się starałem, lato odwołane a tak długo czekałem. W białych poduszkach zabrakło powietrza, nasza miłość była Niebezpieczna. 

Mijamy znów pomalowane niebieskim sprayem ściany Z dumnymi nazwami lokalnych klubów piłkarskich. Ten dzień to była porażka. Chodźmy zasnąć przy serialu o policjantach. O czwartek nad ranem słychać tylko Ciężarówki zaspanych kierowców. I nie wiem czy rusza...

Mijamy się wciąż na tych samych przystankach: Most Teatralny, Głogowska/Hetmańska. Liczymy pęknięcia na chodnikach by Nie przeciąć naszych spojrzeń - to takie niezręczne, Ostatni raz nie poszedł najlepiej. Wyjdź z mojej głowy bo nie chcesz tutaj być. Ch...

Wyjdę na miasto, będę sobą, W ciemnych okularach, żeby nikt nie rozpoznał mnie. Wyrzuć ze mnie części zamienne, będę taki jak chcesz. Otwórz katalog, załóż mi maskę, przeżyjmy syntetyczną noc. Strach Pod oczami trwa Nareszcie Chłodno robi się Na mieście Ci...

Głoski wybuchowe szeptane na ucho opisują nasze myśli stroną bierną. Cokolwiek się stanie spotkamy się jutro. Udając, że dzień wcześniej nic nie zaszło. Nigdy nie będziemy na czasie letnim, Spojrzenia przecięte, po raz ostatni. Więc nie spoileruj dobrych...

Po raz pierwszy nie zaszło słońce - to koniec, to koniec, to koniec! Centra handlowe bez miejsc parkingowych, W tym mieście jesteśmy samotni. Jak białe kredki na dnach opakowań, Z których ktoś pozdzierał naklejki. Ostatni raz trzymamy się za ręce nie mów...

Chodźmy na spacer do supermarketu, Poznajmy się w innym miejscu. I dowiesz się o mnie czegoś nowego: Nie lubię się uśmiechać, nie lubię przytakiwać. Nie umiem być sobą, kiedy pełno serpentyn z myślami o Tobie Rozrywa mi głowę, rozrywa im głowę. Piję za...

Stać! Spadają latawce, zaczyna wiać. To niepoważne, to nieistotne, nieporadne, mija czas. Stać! Chce mi się krzyczeć na świat: "Proszę przestać! Proszę przestać!". Zaczyna się program dla mas. Spadają latawce i nie chcę nic więcej! Wybieram samotność,...

Znowu mówię niewyraźnie i nie mogę zebrać myśli. Jak studentki fotografii, które chcą być Małą Mi. W mojej głowie jest za głośno jak w mieszkaniach przy lotniskach. Żadna nowość, że niektórych rzeczy nie da się odzyskać. To mój temat zastępczy by o Tobie n...

Nie, nie zamierzam przepraszać Ciebie bo to nie będzie szczere. Nigdy nie myślałem, o tym czy masz racje. Ja po prostu byłem. Amputuję sobie Ciebie. Tak będzie dla nas lepiej. Pożądanie ciała, nie całości, ogranicza obszar widoczności. Nie, nie mów nikom...

Jedziemy tramwajem przez most z teatrem w nazwie. A ludzie za naszymi siedzeniami, kłują nas w plecy kolanami. Głośne dziewczyny z dziwnymi sznurówkami. To pewnie ASP, ale nie jestem pewien! To pewnie ASP, ale nie jestem pewien! Nie pamiętaj tamtych lat....

Początek rozmowy zawsze bywał niezręczny. Jak za małe dżinsy na udach puszystych dziewczyn. Może poszliśmy trochę za daleko. Wychodząc z domu na ostatni spacer. I nie pamiętaj słów o byciu razem. Kiedy Ty chciałaś jeszcze i ja chciałem więcej. Wszystko...