×

Wyszukaj artykuł

Podaj imię i nazwisko autora

Podaj tytuł szukanej piosenki

Są gorsi piosenki

Utwory wykonawcy:

Bar

Ktoś, nie pierwszy raz, Mówi Ci "wstań, do domu idź" W mroku tonie już bar Wychodzisz z trudem mieszcząc się w drzwi A przecież lat parę wstecz Miałeś gdzie iść, miałeś z kim spać. Wszystko rozbiło się, Bo o tej porze Pusty już bar, z kufla gada stra...

Będzie

koniku polny co żyjesz jedną tylko jesień serce kochające niekochane smutku w cztery oczy bo mieszkanie za dwadzieścia lat szczęście o tyle o ile prawdo co obrażasz ciotko której w dowodzie dzieciak dorysował brodę dygnitarzu który zlecisz ze stołka ws...

Bliscy i oddaleni

Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i muszą się spotkać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało są inni co...

Boże

Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i muszą się spotkać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało są inni co...

Dziękuję

Dziękuję Ci za miłość prędką bez namysłu za to że nie jest całym człowiek pojedynczy za oczy nagle bliskie i niebezimienne za głos niedawno obcy a teraz znajomy za to że nie ma czasu by pisać list krótki więc dlatego się pisze same tylko długie choć pisa...

Jesienny pejzaż

Dziękuję Ci za miłość prędką bez namysłu za to że nie jest całym człowiek pojedynczy za oczy nagle bliskie i niebezimienne za głos niedawno obcy a teraz znajomy za to że nie ma czasu by pisać list krótki więc dlatego się pisze same tylko długie choć pisa...

Kiedy mówisz

Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka --- to otwiera okno odetchnij popatrz spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju...

Pełnia wzgórz

Mój poemat z sukni traw na czoło wzgórz kładzie rękę Z krętej wróży linii chmur wyzwolony zdarzeń tętent Wszędzie wzgórza pełnia wzgórz kwitnie złota broda słów Rozwiesza się leśny chmiel ponad stoły ponad dzień Wszędzie bowiem taki sam i w jeziorze taki...

Powieszony pomylony

Mój poemat z sukni traw na czoło wzgórz kładzie rękę Z krętej wróży linii chmur wyzwolony zdarzeń tętent Wszędzie wzgórza pełnia wzgórz kwitnie złota broda słów Rozwiesza się leśny chmiel ponad stoły ponad dzień Wszędzie bowiem taki sam i w jeziorze taki...

Prośba

sam --- nic nie czyniłem dobrego ani mniej ani więcej to tylko anioł rozdawał czasami przez moje ręce kochać też nie umiałem wiernie ani niewiernie ktoś inny lepszy kochał przeze mnie dogmatów nie rozumiałem rano w południe w nocy ufam że wytłumaczy...

Pytania

Gdzie się prawda zaczyna a gdzie rozum kończy gdzie miłość między nami a gdzie już cierpienie czy łza czy na nosie ciepło zimnej wody dokąd razem idziemy by umrzeć osobno czy słowo jeszcze słowem czy nagle milczeniem czy ciało wciąż oddala czy tylko zasła...

Spotkania

Ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym jak osioł co chciał zawyć i nie miał języka lub chrabąszcz co swej nazwy nie zna po łacinie będziemy się mijali nie wiadomo po co spoglądali na siebie i sięgali w ciemn...

Zaufałem drodze

Zaufałem drodze wąskiej takiej na łeb na szyję z dziurami po kolana takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione buraki i wyszedłem na łąkę stała święta Agnieszka --- nareszcie --- powiedziała --- martwiłam się już że poszedłeś inaczej prościej po a...