Mateusz Hrynkiewicz
Utwory wykonawcy:
Cień
Boże proszę Cię o krótką rozmowę w przerwie między jednym a drugim tyle razy rzuciłam w Ciebie kamieniem duszy nie można przeszczepić moja spowiedź będzie zatem wieczna dobrze że jesteś cieniem każdego z nas
Co
co z tego że potrafię odróżnić przedmiot od przedmiotu rzecz od rzeczy że ufam sobie i swojemu istnieniu że nie boję się pomyśleć i wyrazić swojej prawdy życia co z tego że drzewa są drzewami ziemi że źródłem prawdy jest czas
Dotyk
łagodnie rozchylam gałęzie drzemiących w nas płomieni mój dotyk wgryza się w twoje ciało przenikam cie jak wiatr i deszcz ty przenikasz przez moje dłonie jesteś jak nacięte drzewo po którym spływają krople miodu zanurzam się w twoich śladach krew nocy...
Głód
Słyszę jak księżyc Szarpie skórę nocy A wiatr w głębinie Kruszy moje królestwo Jestem jak wycieńczony niewolnik Przywiązany do ciebie Pełnej krwi i krzyku Idę dalej a mój głód Zamknięty w butelce Rzucam w dłonie morza Kiedy odsunę od siebie Wszys...
Klucze
słowa to klucze w dłoniach wiatru budzą miłość tańczą z namiętnościami obnażają i skazują na samotność często są zbyteczne jak kurz głupca czynią mędrcem mędrca staczają na dno zbrodni zbrodniarzowi zdobywają poklask tłumu słuszną walkę rozmieniają na...
Koniec
każdy człowiek jest sam i ma tylko siebie dzisiaj jest jak wczoraj wiem nie tylko co robisz lecz także dlaczego nie możesz już zrobić nic innego nie sposób jedynie przewidzieć końca
Miłość
nie odczuwam rozległości kosmosu nie pamiętam co dzieje się między zakochanymi oprócz pocałunków niczego jeszcze nie odkryłem poza tym że kiedy jest splata ze sobą dwoje ludzi jak warkocze
Mosty
Pożyczyłam trochę czasu tak na wieczne nieoddanie żeby wszystko było dobrze kiedy przyjdzie po mnie anioł Napisałam kilka bajek chciałam rzucać zaklęciami nie wiedziałam że rycerze odlecieli ze smokami Wymyśliłam sobie miłość taką do grobowej desk...
Piosenka o miłości
w mordę waliłem nie byłem święty na nic się zdadzą wszelkie wykręty zamiast być w szkole do kina skręcałem na trzech seansach przesiadywałem pisałem wiersze czytałem książki a na imprezkach ściskałem gąski z kwiatka na kwiatek często skakałem...
To To
U nas coś się dzieje zawsze Jak nie to to co innego I nic się nie kończy Co się nie zaczęło W kamiennym świecie Trzeba być z kamienia By to zrozumieć Drzewa sięgają nieba I rozkwitają gwiazdami A noc wisi tuż nad głowami I trębacz co odleciał z go...