Łona i Webber piosenki
Utwory wykonawcy:
Nocny ekspres
On stoi w korytarzu tuż przy drzwiach nieruchomo i patrzy w mrok i to taki mrok w którym myśli toną wiek trudno zgadnąć ale trudno też pominąć, że ma łeb, na którym siwizna przegrywa z łysiną wiele nie zabrał pół walizki może widać że jeździ tym pociągiem...
Ostatnia prosta
Ach, jak wisi między wami to pytanie, Jak wisi na cienkiej żyłce, co się zerwie tuż po świcie. I tak sobie pani siedzi z tym panem, A że odpowiedzi nad ranem nikt nie oczekuje to milczycie. Mniej was łączy niż można przypuszczać, Zwłaszcza jakby tak wejś...
Patrz szerzej
Moje wczoraj było bez następstw, ale szukało ich długo Więc moje dziś budzi się po jedenastej grubo Niewiele zmienia ta pora, bo po raz setny Dziś ma to samo co wczoraj, co miał dzień przed tym Od najwcześniejszych godzin po zmrok Wszystkie dni mają pro...
Sprawy Wewnętrzne
Czarna scena, na niej skromny podest Przed nią spora widownia, ja wciśnięty w sam środek Nieco z lewej. Program śledzę już dłuższą chwilę Choć prawdę mówiąc nawet nie wiem jak ja tu trafiłem Płynie muzyka mocna, żywa Wykonawców sporo, więc to chyba jakiś...
Święty spokój
Jest tak stoję na poczcie w ręku awizo jest smętnie nie zanosi się na żaden epizod zresztą jaki miałby się tu odbyć spektakl gdy kolejka do okienka krótsza nawet niż nasza ostatka EPka ale nim zarzucę cumę na ląd przede mną cztery babcie każda ma rachunek...
Szkoda zachodu
Znam cię od tylu lat już w sumie, choć fakt nie umiem stanąć w tym zacnym tłumie posiadaczy ostatnich sumień. Co mamy? Piątek jedenasta osiem, a widziałem cię dosłownie wszędzie gdzie bym nie poszedł. W tramwaju byłeś dziadkiem, narzekałeś drugiemu dz...
Woodstock '89
Taki obrazek ty tu przez krótką chwilę przemyśl: Przystanek Woodstock, gdzieś w okolicach tej największej sceny. Wieczór jest lekki, więc najebki duch już zstąpił i odnawia oblicza tych, co z wczoraj znają zazwyczaj tylko początki. Tłum rośnie w dzikie mas...
Wyślij sobie pocztówkę
Napisz tak: Tu żyć się nie da, tu nie da się mieszkać. Mało, że syf i bieda, to do tego depresja. Władza nie głaszcze, raczej myśli jak cię zarżnąć, a na przykład chodnik - krzywy. Proszę bardzo. Deszcze i grad, i burze, i nieuprzejmi tubylcy o ludożerc...
Znowu nic
[Zwrotka 1] Dzwoni, bo zamyka listę niebawem I chce żeby to wyszło; pyta mnie o sprawę Mówię, że daty cisną, ale dam radę No i ostatnio tu już było blisko nawet Była walka. Niemały ze mnie ubył pot Była kartka. Był długopis. Był gruby lot I trudów splot...
Zrozumiem, człowieku
Wyobraź sobie, ja, pół hedonista, pół stoik, I ten bit, który równym pulsem mój puls koi, Co w krew mi wlazł, by jej odwrócić w jednej chwili kurs, Stopą co odmierza raz i co drugie trzy i pół. Czysta forma ale nie najczystsza, Bo trochę dzwoni ta stopa...
Ł.o.n.a.
1. Najpierw zadbaj o zdjęcie, to już pewnie zajmie chwil parę, bo na szczęście w gazetach dosyć trudno je znaleźć, ale masz wolną rękę, ogarniesz temat, znajdź je w sieci albo weź z okładki, to bez znaczenia. Potem etap, w którym trudność często tkwi, we...