×

Wyszukaj artykuł

Podaj imię i nazwisko autora

Podaj tytuł szukanej piosenki

Henryk Rejmer piosenki

Utwory wykonawcy:

A. Galiczowi (Wysocki)

Sztormowe fale biją o brzeg, Jak mewy płaty pian fruwają. Porozrywany piasku szew. Z góry oglądam spektakl ten, Patrzę jak fale głowy łamią. Współczuję morzu, gdy sztorm trwa, Z daleka patrząc na śmierć fal. Rani me uszy śmiertelny jęk, Dla wściekłyc...

A.Garagulie (Wysocki)

To już wszystko. Skończył się sen pogodny. Na nic nam oni już nie pozwalają. Odchodzę stąd osobny i samotny Po polu startowym, z którego odlatują. Odwiedzę jeszcze nawodne opactwo, Które inni okrętem nazywają. Mój kapitanie, druhu mój i zbawco, Chciałb...

A.Utiewskomu (Wysocki)

Piękniś, pożeracz serc, hulaka, Pieszczoch losu jak mało kto. Myślał sobie, że jest jak Batman, A nam gwizdać na to, ot co. 

Ach ty zarazo (Wysocki)

Po coś ty, zarazo, brwi tak podgoliła, Po coś ty, podła, siny beret nadziała na łeb. I gdzieś ty, ścierwo, narty naostrzyła, Do klubu już nie wejdziesz i szlaban masz na kesz. Duszy u ciebie nie widzę, co tu dumać. A ja znów mógłbym dla ciebie na okrągło...

Agent 007

Znudzony życiem, rozgłosem zmęczony, James Bond mieszkaniec Stanów Zjednoczonych, W dobrach swych przed światem ukrywał się. Od dawna sławny jak sam Jezus Chrystus, Syn Hollywoodu i wzór dla filistrów, Agent zero siedem, sławetny szpieg. Gwiazdor, legen...

Al Capone z nad Wisły

Każdy z ferajny chce być drugim Al Caponem, Mieć miasto w garści i mamonę w kabzę pchać. Beztroskie życie wieść, dziewczyn na kopy mieć. I grać o wszystko, i nie mówić nigdy pas. Gdy starty reżim odstawiono do lamusa, Życiowa stopa jak na drożdżach rośnie mi....

Alchemia życia

Patrzyłeśw gwiazdy, zbierałeś kamienie. Ważyłeś w tyglach związki i mikstury. Pisałeś wiersze, a biel klawiatury Goiła oczu bolesne wejrzenie. Mieszałeś farby, gardziłeś prostotą, Z uporem osła , z miną aroganta. Mądrość łączyłeś z wdziękiem milicjanta, Płacz...

Aloszka

Doszła do nas z rana O Aloszce smutna wieść. Nie dalej jak wczoraj W drace go dopadła śmierć. Jakże tak? On Nadi Na odchodnym przecież rzekł: „Będzie nam się farcić, Wesele będzie, że hej”. Ot, i masz wesele, Pogrzeb, a nie z biglem ślub. Przez to,...

Ambasador mafii

Stara Prago, zawsze byłaś w dechę, Ze łzą w oku wspominał cię będę. Ty przekrętów mnie uczyłaś, W bramach ze mną bełty piłaś, Jak dmuchawca wiatr mnie dziś nosi po świecie. Tyś mnie Prago dobrze wychowała, Mój charakter biedą hartowała, Ja Hrwardu nie...

Anioł stróż ( licznost w sztackom )

Raz jechałem za granicę, Stos papierów, że nie zliczę Wypełniłem, co tu kryć. Dostałem do towarzystwa, Gościa, wymaluj, czekista. Jak tu żyć? Równy miesiąc przed wyjazdem Dostaję instrukcje faksem, Jak tam mam prowadzić się. Żadnych spotkań nieformalnych, Zwi...

Antek bandżoli mistrz

Antek, bandżoli mistrz Na tym świecie złym pewien młody człowiek, Lubił długo spać na bandżoli grać. Ten ulicy syn, Antek znany złodziej, Na Różycu stał na bandżoli grał. Jedna pani z tych co to chodzą w miasto, Przygarnęła go urzeczona grą. Antek cz...

Antek Król

Antek Król urodził się w niedziele, Na Stalowej w bramie lubi stać. Antek Król git wzorki ma na ciele, Z fetniakami w miasto chodzi kraść. Antek Król ma styl i palce długie, I od dziecka doliniarzem jest, Na Centralnym Król frajerów skubie, Gdy szmal z...

Antysemita

Nie chcę by mnie zwano łobuzem, bandytą, Już lepiej przystąpię do antysemitów. Choć prawo im wisi i pragną pogromów, To mają poparcie i głosy milionów. Żeby się rozeznać, kto tu ma być bitym, Trzeba z góry wiedzieć, kim są ci Semici. Jeżeli to jacyś bardzo...

Apelacja (Wysocki)

Przy mnie każdy fakir to jest zwykły gnojek, Drętwym frajerom dla draki łamię kark. Do Monte Carlo potrzebuję jeden bilet, Szulerom ichnim pokażę jak się gra. Nie skuszą mnie urodą tamtejsze piękności, Gdy widzę ruletkę to czuję zew krwi. Pięty aż do cz...

B. Chmielnickiemu (Wysocki)

Ile wylano krwi, Ile wypruto żył. Świat moskiewski drwił i cierpiał we łzach. Roczek za roczkiem szedł, Żal, że nie dożył teść – On zaśpiewałby nam, właśnie tak: Wnuczęta, wnuczęta, Maszenkina maść. Oby w dobre rączęta Bóg wam pomógł wpaść. 

Babie lato (Wysocki)

Klony upiększyły miasto, Jakby zazdrościły kwiatom. Już niedługo, już niedługo, Babie lato, babie lato. Już niedługo, już niedługo, Babie lato, babie lato. Liście więdną coraz szybciej, Barwny dywan zdobi parki. A ja łowię niczym liście Nasze daty, n...

Bajka o strasznym zwierzu

W królestwie cichym, szczęśliwym, bogatym, W takim bez wojen, kataklizmów, burz, Zwierz się pojawił żarłoczny i straszny, Ani bizon, ani byk, ani tur. Król niedomagał, chorował na astmę I tylko kaszlem wielki budził strach, A zwierz poddanych żarł jak manną k...

Balanga na Ząbkowskiej

Flakon wziąłem i na imprę nową furą gnam, Bo na dragi i balety dziś apetyt mam. Cześć i siemka, tu katana, a tu flakon jest, Są już laski i ekipa nawalona fest. Ref: Na Ząbkowskiej w nowych blokach Inna bawi się epoka. Już nie Antek z Mańką kira, I nie z W...

Ballada o Bazarze Rózyckiego, numer na rolkę

Autor tekstu: Henryk Rejmer Autor muzyki: Andrzej Zarycki Ballada o Bazarze Różyckiego, numer na rolkę Na Barze Różyckiego Idzie handel na całego. Kawior, szampan, śledzie z beczki, Czapka z daszkiem, hełm niemiecki, Nowy rower bez pedałów, Słoń w krawacie,...

Ballada o chłopcu okrętowym (Wysocki)

Różowy wschód po niebie rześko szedł, Płynął okręt naprzeciw tarapatom. Chłopiec wyruszał na swój pierwszy rejs, Pod czarną, złowieszczą, piracką flagą. Łopocząc żaglami pochylony na bok Bryg dwumasztowy pruł fale w nawrocie. Ze szczęścia dusza chłopcu...